Niemiecko - włoska awantura o "kapo"
Kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder
zażądał "pełnych przeprosin"
od włoskiego premiera Silvio Berlusconiego, który w środę porównał
jednego z niemieckich posłów do Parlamentu Europejskiego do kapo w
obozie koncentracyjnym.
"Takie porównanie jest niestosowne i absolutnie nie do przyjęcia" - podkreślił Schroeder na samym początku swego wystąpienia w Bundestagu.
Berlusconi, rozjuszony ostrą krytyką lewicowych posłów do Parlamentu Europejskiego, odpowiedział w środę jednemu z nich, deputowanemu niemieckiej SPD, że zaproponuje go do roli kapo w filmie o obozach koncentracyjnych.
Wywołało to gwałtowne protesty w sali plenarnej unijnego parlamentu w Strasburgu, gdzie szef centroprawicowego rządu Włoch przedstawiał priorytety rozpoczętego wczoraj półrocznego przewodnictwa swego kraju w Unii Europejskiej.