Niemieckie media: Skąd Polska ma pieniądze?
Skąd wezmą miliardy na zbrojenia? Dlaczego już nie zamawiają w Niemczech? Potrzebne wyjaśnienia! Media zza Odry nie zostawiają suchej nitki na Polsce. Piszą o antyniemieckiej kampanii PiS i porównują wysiłki obu państw na rzecz NATO.
Niemiecki dziennik "Die Welt" opublikował obszerny artykuł na temat polskiej obrony. "Żaden inny kraj NATO nie wydaje tyle na zbrojenia, co Polska" - gazeta pisze o "sukcesie" sąsiada zza Odry, podkreślając, że w porównaniu do naszych, zasoby Niemców są wyjątkowo skromne. Jednocześnie grzmi, że Polska musi wyjaśnić, skąd weźmie aż tak duże środki na obronę, bo "tak naprawdę nikt nie wie, skąd biorą się te miliardy".
Polska nabywa 96 śmigłowców Apache AH-64E, podczas gdy Bundeswehra miała w ub. r. zaledwie 9 tego typu maszyn, a Francja - 67. Niemcy analizują kolejne zamówienia Warszawy na czołgi, haubice, drony etc. Oceniają przy tym, że od wybuchu wojny partnerzy NATO patrzą na polskie siły zbrojne z uznaniem i podziwem. Pytają jednak, dlaczego sąsiedzi przestali kupować u nich, a zamawiają sprzęt z Korei Południowej. Zaufanie do Niemiec jest na poziomie zero - komentuje "Welt" i jak wyjaśnia, wpływ na to ma "antyniemiecka kampania PiS, zwłaszcza w okresie wyborczym".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polska musi wyjaśnić
Polskie społeczeństwo i opozycja nie wiedzą jednak, skąd dokładnie pochodzą wszystkie pieniądze - pisze "Welt" i dodaje, że w rozmowie z niemieckim dziennikiem były szef MON Tomasz Siemoniak skarżył się na brak przejrzystości zawieranych transakcji. Poruszana jest też kwestia tego, że Polacy boją się, iż kolejne wydatki na zbrojenia odbiją się na edukacji i zdrowiu obywateli. Niedofinansowywane i tak systemy będą miały jeszcze mniej środków.
Polska zbroi się do tego stopnia, że można by pomyśleć, że nie jest częścią sojuszu - prowokuje "Welt", pisząc, że Polska nie wykazuje wysiłków na rzecz NATO w takim stopniu jak Niemcy czy Francja.
Źródło: Die Welt