ŚwiatNiemiecki tropiciel afer dopingowych jednak pojedzie na mundial do Rosji

Niemiecki tropiciel afer dopingowych jednak pojedzie na mundial do Rosji

Hajo Seppelt demaskujący afery dopingowe w rosyjskim sporcie jednak pojedzie na mundial. Po interwencji Berlina dziennikarzowi przyznano wizę.

Niemiecki tropiciel afer dopingowych jednak pojedzie na mundial do Rosji
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY | Tine Harden
Radosław Rosiejka

Niemiecki dziennikarz śledczy Hajo Seppelt, zajmujący się aferami dopingowymi w rosyjskim sporcie, jednak będzie mógł pojechać na rozgrywane w Rosji mistrzostwa świata w piłce nożnej. Minister sprawiedliwości Niemiec Heiko Maas poinformował na Twitterze, że Seppelt będzie mógł wjechać do Rosji "przynajmniej na czas mundialu". Minister ocenił, że to "częściowy sukces".

Oburzenie w Niemczech

Wcześniejsza decyzja władz Rosji o anulowaniu Seppeltowi wizy wywołała w Niemczech falę krytyki. Wiceszef niemieckiego MSW Stephan Mayer mówił, że odmowa wizy jest incydentem, który wzbudza obawy o obiektywne i neutralne sprawozdania z mistrzostw. Norbert Roettgen (CDU)
, przewodniczący parlamentarnej komisji spraw zagranicznych powiedział, że jeśli władze rosyjskie nie zmienią decyzji, będzie to oznaczało, że mają coś do ukrycia. - Uważamy decyzję władz rosyjskich o unieważnieniu wizy dla pana Hajo Seppelta za błąd - mówił w poniedziałek rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert.

Natomiast cytowany przez "Spiegla" rosyjski deputowany Dmitri Swiszczow powiedział, że Seppelt nie powinien zostać wpuszczony do Rosji, gdyż jego celem jest "szkalowanie Rosji i bogacenie się na tym procederze". Niemiecki nadawca publiczny ARD poinformował w piątek, że przyznana wcześniej Seppeltowi wiza rosyjska została anulowana. Dziennikarz został uznany za "persona non grata". Seppelt miał relacjonować mistrzostwa świata w piłce nożnej w Rosji dla regionalnej telewizji publicznej SWR.

Demaskujące reportaże

W reportażach "Jak w Rosji produkuje się zwycięzców" oraz "Doping: Brudna tajemnica lekkoatletyki" Seppelt pokazał, że w Rosji istnieje wspierany przez struktury państwowe system dopingu w lekkiej atletyce. Niemiecki dziennikarz ujawnił przypadki oszustw, przekupywania kontrolerów antydopingowych i podmieniania próbek z moczem. Jego tezy potwierdzili rosyjscy sportowcy oraz byli działacze, którzy zbiegli z Rosji za granicę, w tym były szef laboratorium antydopingowego w Moskwie Grigorij Rodczenkow. Rosja została ukarana zakazem wystawienia na Zimowych Igrzskach Olimpijskich w Pjongczangu w Płd. Korei reprezentacji pod własną flagą. Rosyjscy sportowcy startowali pod flagą olimpijską. Piłkarskie mistrzostwa świata odbędą się od 14 czerwca do 15 lipca 2018 roku.

Iskrzy między Berlinem a Moskwą

Spór o wizę dla dziennikarza toczy się w czasie, gdy relacje niemiecko-rosyjskie uległy kolejnemu zaostrzeniu. Nowe szef niemieckiego MSZ Heiko Maas ostro krytykuje Moskwę za aneksję Krymu i wspieranie separatystów we wschodniej Ukrainie, a także za cyberataki, za którymi stoją prawdopodobnie rosyjscy hakerzy. W najbliższy piątek (18.05) kanclerz Angela Merkel spotka się w Soczi z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

Jacek Lepiarz, Wojciech Szymański

Źródło artykułu:Deutsche Welle
niemcyrosjamundial
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (51)