ŚwiatNiemiecka prasa pozytywnie o Marku Belce

Niemiecka prasa pozytywnie o Marku Belce

Niemiecka prasa dobrze przyjęła wiadomość o wysunięciu przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego kandydatury Marka Belki na szefa polskiego rządu. Wtorkowe gazety podkreślają pragmatyzm i wysokie kompetencje Belki, nie wykluczają jednak niepowodzenia przy tworzeniu rządu i przyśpieszonych wyborów.

30.03.2004 10:25

Dziennik "Financial Times Deutschland" charakteryzuje Belkę jako "pragmatyka z tendencją do gospodarczego liberalizmu" i nazywa go "człowiekiem do specjalnych zadań".

"Gdy brak właściwej osoby, byli komuniści w Polsce sięgają po Marka Belkę" - zauważa komentator. "FTD" przypomina, że polski ekonomista zreformował system ubezpieczeń emerytalnych i społecznych, a na początku rządu Leszka Millera zajmował się uzdrowieniem finansów.

"Uzdrowienie, odbudowa, prywatyzacja to zadania, które przewijają się przez całą działalność Belki" - czytamy. Komentator podkreśla, że ideologia rzadko odgrywała rolę w działalności polskiego ekonomisty i odnotowuje, że jego pierwszą reakcją na wiadomość o wysunięciu jego kandydatury na premiera było opowiedzenie się po stronie podatkowej dyscypliny. "Uzdrowienie budżetu jest najważniejszym zadaniem" - przytacza słowa Belki z wywiadu dla agencji Reutera.

"FTD" zwraca uwagę na zastrzeżenia wobec Belki ze strony obozu narodowo-katolickiego i ocenia, że akceptacja w parlamencie nie jest pewna.

"Sueddeutsche Zeitung" nazywa postawione Belce zadanie utworzenia rządu w oparciu o SLD "mission impossible" (misją niewykonalną). SLD posiada jedynie ok. 170 z 460 miejsc w Sejmie - przypomina gazeta.

Komentator zwraca uwagę na to, że Belka już w latach 70. zbierał doświadczenia w USA. Należał do absolwentów "pieczołowicie wybranych przez partię robotniczą (PZPR)", którym pozwolono przez rok studiować w USA.

Belka popierał na początku lat 90. plan Balcerowicza, radykalny program wprowadzenia gospodarki rynkowej, opowiadał się jednak za spowolnieniem tempa reform ze względu groźbę protestów społecznych - pisze "SZ".

Zdaniem komentatora, Belka ma mimo wszystko szanse na uzyskanie w Sejmie większości, gdyż opozycja może chcieć obarczyć obecny obóz rządowy przeprowadzeniem niepopularnych cięć wydatków socjalnych.

Berliński "Tagespiegel" ocenia nominację Belki jako gest pojednawczy ze strony prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego pod adresem Unii Europejskiej. Belka uważany jest co prawda za zwolennika współpracy z USA, jednak jako "bezpartyjny pragmatyk" nie będzie przeciwstawiał się porozumieniu w sprawie konstytucji europejskiej - uważa komentator. "Konieczny jest pośpiech. Zaprzysiężenie Belki na premiera może być dla Europy ostatnią szansą na przyjęcie konstytucji europejskiej".

Zdaniem berlińskiej gazety, osiągnięcie porozumienia w sprawie konstytucji z rządem utworzonym przez partie centrowe i tolerowanym przez "prawicowoklerykalną" Ligę Polskich Rodzin będzie "dużo, dużo trudniejsze" niż z mniejszościowym rządem Belki.

"Frankfurter Allgemeine Zeitung" twierdzi, że wiele przemawia za wcześniejszymi wyborami parlamentarnymi jeszcze w tym roku. "Nie ma widoków na uzyskanie szerszej podstawy dla rządu" - zauważa komentator. "Chyba, że kandydat prezydenta na stanowisko szefa rządu po Millerze wykaże się nadzwyczajnym politycznym talentem i uzyska trwałą większość do końca obecnej kadencji" - napisał w konkluzji dziennikarz "FAZ".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)