Niemiecka prasa grzmi po decyzji Kaczyńskiego: "PiS stanowi zagrożenie"
Jeśli Kaczyński pozostanie prezesem PiS, będzie to zła wiadomość dla Polski - pisze niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
"FAZ" pisze o planach Jarosława Kaczyńskiego, który jednak chce pozostać szefem PiS. Wcześniej zapowiadał wycofanie się z wielkiej polityki, ale teraz mówi, że ma siły i plan.
"U 74-latka widać wprawdzie oznaki starzenia, ale stan jego zdrowia, odkąd przeszedł dwie operacje kolana, ma być dobry" - pisze warszawski korespondent "FAZ" Gerhard Gnauck. Przypomina słowa Kaczyńskiego, który kiedyś wspominał, że chce rządzić do 90. roku życia i pobić rekord kanclerza Niemiec Konrada Adenauera.
Z jednej strony - jak czytamy - lider PiS uchodzi za "polaryzującego podżegacza, który odstraszył wyborców centrum i w ten sposób znacząco przyczynił się do wyborczych porażek". Z drugiej strony - głównie dzięki hojnej polityce społecznej - PiS pozostał najsilniejszą partią.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Nadchodzi rewolucja w TK? "Gorzej już być nie może"
Kto następcą Kaczyńskiego?
Dziennik zastanawia się, kto mógłby zastąpić Kaczyńskiego na stanowisku szefa partii. Zbigniew Ziobro walczy z nowotworem, a były premier Mateusz Morawiecki, "niegdyś szef dużego banku, który przeszedł do polityki w 2015 roku, nie jest uważany przez wielu w partii za kogoś z krwi i kości PiS" - czytamy. Innymi kandydatami na stanowisko prezesa PiS są Przemysław Czarnek lub Patryk Jaki.
Po zapowiedzi Kaczyńskiego jego pozycja w partii wydaje się być na krótko utrwalona, ale decyzja zapadła pięć miesięcy po utracie władzy przez PiS. W tym czasie, "jak nigdy wcześniej w 23-letniej historii PiS", wewnętrzni krytycy Kaczyńskiego podnieśli głos - zauważa niemiecki dziennik. Jak czytamy, "najpotężniejszy krytyk Kaczyńskiego" siedzi w Pałacu Prezydenckim. Jest nim Marcin Mastalerek, "pewny siebie" szef gabinetu prezydenta Dudy, który niedawno ujawnił, że prezydent nie rozmawiał ze swoim politycznym mentorem Kaczyńskim od trzech lat.
Duda - także przez Mastalerka - coraz silniej podkreśla swoją niezależność od PiS. Niedawno prezydent nieoczekiwanie nazwał Tuska "kompetentnym politykiem z ogromnym doświadczeniem i wiedzą" - podkreśla "FAZ".
"Zła wiadomość dla Polski"
Dziennik poświęca Kaczyńskiemu także jeden z komentarzy - jego tytuł: "Kaczyński chce zostać: zła wiadomość dla Polski". "Jeśli Jarosław Kaczyński nadal będzie decydował o kursie prawicy, będzie to złe dla Polski" - uważa Reinhard Veser.
"Kaczyński jest odpowiedzialny za kurs, który doprowadził PiS do porażki. Przed wyborami (partia) miała do zaoferowania tylko negatywne wiadomości i zachowywała się tak, jakby zwycięstwo opozycji, składającej się rzekomo wyłącznie ze zdrajców ojczyzny, miało bezpośrednio doprowadzić do upadku Polski" - czytamy w niemieckim dzienniku. Od tego czasu PiS nie porzucił tej retoryki, a Kaczyński zwarł szeregi przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi i europejskimi. Komentator podkreśla, że w partii - za kulisami i w środowisku intelektualnym - rośnie niezadowolenie.
"Ale jeśli Kaczyńskiemu się powiedzie, będzie to zła wiadomość dla Polski. Wtedy perspektywy dla wielu konserwatywnych katolików w kraju, którzy mogliby mieć do wyboru poważną partię demokratyczną, stałyby się jeszcze gorsze. W swojej obecnej formie PiS - nawet w opozycji - nadal stanowi zagrożenie dla demokracji" - uważa Veser.
Przeczytaj również:
Źródło: Deutsche Welle