Niemiecka polityk chce szybkiej dostawy czołgów na Ukrainę. "Przepraszam za wymówki"

Szefowa Komisji Obrony Bundestagu Marie-Agnes Strack-Zimmermann chce szybkiej dostawy czołgów dla Ukrainy. "Przepraszam za wymówki, dlaczego nie możemy dostarczyć czołgów?" - napisała na Twitterze.

Marie-Agnes Strack-Zimmermann
Marie-Agnes Strack-Zimmermann
Źródło zdjęć: © East News | JOHN MACDOUGALL

Szefowa Komisji Obrony Bundestagu Marie-Agnes Strack-Zimmermann opowiedziała się za natychmiastową dostawą czołgów na Ukrainę i skrytykowała politykę kanclerza Niemiec Olafa Scholza.

 "Odmowa ze strony kanclerza i jego doradców pozwolenia na posiadanie przez Ukrainę czołgów w walce o przetrwanie jest nie tylko niezrozumiała, ale i alarmująco krótkowzroczna. Przepraszam za wymówki, dlaczego nie możemy dostarczyć czołgów" – napisała Strack-Zimmermann we wtorek na Twitterze. 

"Oczywiście rosyjska narracja działa i powstrzymuje niektórych w Kancelarii przed przekazaniem Ukrainie bardzo potrzebnych czołgów. Każdy, kto opowiada historie o zaniepokojeniu, że przekroczy to czerwoną linię w kierunku Rosji, opowiada historię agresora, a nie ofiar" – dodała.  

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szefowa Komisji Obrony Bundestagu: Niemcy muszą wreszcie dostarczyć Ukrainie Mardery, a najlepiej Leopardy 2

Po wizycie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w USA Strack-Zimmermann ponownie opowiadała się za dostawą zachodnich czołgów na Ukrainę. "Niemcy muszą wreszcie dostarczyć bojowe wozy piechoty Marder a najlepiej wspólnie z europejskimi partnerami (czołgi) Leopard 2" - stwierdziła.

Nie można "tylko reagować, gdy sytuacja się pogarsza" – powiedziała polityk 22 grudnia portalowi t-online.

Strack-Zimmermann oświadczyła, że w obliczu nowych gróźb Putina i dramatycznej sytuacji na Ukrainie z zadowoleniem przyjęła fakt, że USA chcą dostarczyć Patrioty. Zadaniem Niemiec jest "dostarczenie wystarczającej ilości amunicji do istniejących systemów uzbrojenia". "Ale Ukraina potrzebuje też w końcu więcej zachodnich czołgów" - podkreśliła.

Źródło: Twitter, PAP

Wybrane dla Ciebie