Niemieccy dziennikarze do Jarosława Kaczyńskiego. Dlaczego nadal chcecie od nas pieniędzy?
- Jedno jest pewne, nasze żądania się nie przedawniają. Polska praktycznie nic nie otrzymała. Nie zaakceptujemy tego - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie z niemieckim dziennikiem "Bild". Pytano go, czy Polska zamierza wystawić Niemcom rachunek za zniszczenia wojenne, sięgający 850 mld euro.
25.01.2020 | aktual.: 25.01.2020 14:12
Prezes Prawa i Sprawiedliwości nie odniósł się do samej kwoty reparacji. Oświadczył, że obliczanie strat wojennych nadal jeszcze trwa.
- Zniszczono i zmieciono z powierzchni ziemi całą polską gospodarkę, ulice, fabryki, zabytkowe budynki i dobra kultury. Polska została zniszczona zresztą już w czasie I wojny światowej (...). Za to Polska także nie otrzymała odszkodowania. Podczas gdy Francja jeszcze do niedawna otrzymywała od Niemiec reperacje na mocy Traktatu Wersalskiego z 1919 roku - podkreślił Jarosław Kaczyński.
Czy Rosja też zapłaci? Kaczyński: Nie sądzę
Dziennikarze niemieckiego dziennika pytali, czy roszczeń nie należałoby skierować również do Rosji i Władimira Putina. - Niemcy i Rosja nie są porównywalne. W Berlinie jest demokratycznie wybrany rząd, w którym obowiązuje prawo i moralność. Tego nie można powiedzieć o Rosji - odparł Jarosław Kaczyński. - Macie rację, Rosja też powinna zapłacić. Ale nie sądzę, aby nasze pokolenie kiedykolwiek zobaczyło, że Moskwa sprosta swoim obowiązkom - dodał.
Jarosław Kaczyński odniósł się do ostatnich wypowiedzi Władimira Putina przypisujących winę Polakom za udział w Holokauście. - Władimir Putin próbuje kierować uwagę ludzi na nas, Polaków, by zamazać uwikłanie swojego własnego kraju w wybuch II wojny światowej oraz konsekwencje tego faktu - powiedział Jarosław Kaczyński.
- Świat zna jednak prawdę. Polacy byli ofiarami, Rosjanie sprawcami. Taka rola Putinowi nie odpowiada. Dlatego pragnie pisać historię na nowo - komentował.
Jarosław Kaczyński dla "Bild". Nie ma prześladowania gejów w Polsce
Polityk był też pytany o wizerunek Polski w Europie i budowanie w kraju atmosfery nieprzyjaznej homoseksualistom i wypowiedzi, w których nazywa mniejszości seksualne zagrożeniem. Jarosław Kaczyński stanowczo oświadczył, że homoseksualiści nigdy nie byli prześladowani w Polsce.
Przypomniał, że w swoich wypowiedziach, mówił o kwestionowaniu tradycyjnego modelu rodziny. - Nasze społeczeństwo opiera się na wartościach rodzinnych. Jeśli wartości te zostaną do tego stopnia podważone, obawiam się o przyszłość naszego kontynentu - powiedział dziennikarzom.
Pytanie o zamach w Smoleńsku
Dziennikarze "Bild" nawiązali również do katastrofy prezydenckiego samolotu w Smoleńsku. Pytali czy po 10 latach od tragedii Jarosław Kaczyński uważa, że jego brat "zginął w zamachu, za którym stał Putin".
- Głównym problemem jest, że Rosja nie oddała nam jeszcze wraku samolotu, nie można tego właściwie zbadać. Trwają dwa dochodzenia, które badają wszystkie możliwe przyczyny. Mógłbym porozmawiać z prezydentem Putinem o śmierci mojego brata, ale najpierw musiałby przekazać nam wrak samolotu - odparł Jarosław Kaczyński.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl