Niemiecki obywatel został uprowadzony na krótko w Nablusie na Zachodnim Brzegu Jordanu przez dwóch uzbrojonych i zamaskowanych mężczyzn i następnie zwolniony w pobliżu posterunku palestyńskiej policji.
Według palestyńskich źródeł, został porwany z kawiarni w hotelu Al-Jasmin, a porywaczami byli prawdopodobnie członkowie Brygad Męczenników Al-Aksa.