Niemicy o polexicie. "Byłby jeszcze bardziej katastrofalny niż brexit"
"Wyjście Polski z UE byłoby jeszcze bardziej katastrofalne niż brexit" - ostrzega tytuł artykułu w niemieckim dzienniku "Handelsblatt". Eksperci przedstawiają zagrożenia i straty, jakie poniosłaby Polska oraz Unia Europejska, gdyby doszło do polexitu.
Polexit jest tematem, o którym dyskutuje się nie tyko w Polsce, ale również poza jej granicami. Niemiecki dziennik "Handelsblatt" w sobotę, 2 października, opublikował tekst Mathiasa Brüggmanna, który napisał, że "nad Wisłą i Odrą zbierają się ciemne chmury".
Dziennikarz opisał spór pomiędzy rządem Prawa i Sprawiedliwości oraz Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który dotyczy respektowania wyższości prawa UE nad prawem krajowym.
W tym kontekście przywołał słowa posła Marka Suskiego, który nazwał UE okupantem, a także posła Janusza Kowalskiego, który na Twitterze zastanawiał się, "czy ścieżka brytyjska nie jest dla Polski lepsza".
"Polexit byłby jeszcze bardziej katastrofalny niż brexit"
Według ekspertów konsekwencje wyjścia Polski z Unii Europejskiej byłyby katastrofalne. Dlaczego? Ponieważ Polska jest silniej powiązana z europejskimi rynkami niż Wielka Brytania.
- Polexit byłby jeszcze bardziej katastrofalny niż brexit - powiedział dziennikarzowi "Handelsblatt" Roch Dunin-Wąsowicz, wykładowca London School of Economics.
Dodał, że opuszczenie UE przez Polskę niosłoby za sobą nie tylko konsekwencje ekonomiczne, ale również cywilizacyjne "ze względu na komunistyczną przeszłość kraju".
Z kolei ekonomista i dyrektor Fundacji Amicus Europae Ireneusz Bil spodziewa się "powszechnego powstania przeciw polexitowi". Jego zdaniem byłby to przyczynek nie tylko dla finansowej zapaści Polski, ale także prawicowej autokracji.
Lars Guthiel z Niemiecko-Polskiej Izby Gospodarczej uważa, że członkostwo w UE jest najważniejszym czynnikiem, który przyciąga do Polski zagranicznych inwestorów, dlatego opuszczenie wspólnoty skutecznie by ich zniechęciło.
Polska na polexicie straci miliardy euro
Dziennikarz "Handelsblatt" przytoczył opinie, że "narodowo-populistyczna partia Prawo i Sprawiedliwość" nie zdecyduje się na wyprowadzenie Polski z UE, ponieważ poparcie dla wspólnoty w społeczeństwie jest duże, a kraj finansowo zyskuje wiele dzięki wsparciu wspólnoty.
"PKB Polski wzrosło ponad dwukrotnie od czasu przystąpienia do UE w 2004 roku. Stopy wzrostu były każdego roku wyższe niż w Niemczech. Bezrobocie w Polsce jest niższe niż w jakimkolwiek innym państwie członkowskim UE. Kraj zajmuje trzecie miejsce w Europie wśród inwestorów zagranicznych. A Polska jest obecnie trzecim co do wielkości krajem, dostarczającym produkty do Niemiec" - wymienia Mathias Brüggmann.
Dziennikarz przypomniał także konkretne kwoty, jakie licząca 38 milionów mieszkańców Polska ma dostać z UE w najbliższym czasie. To 75 miliardów euro z Funduszu Spójności. Włochy, w których mieszka 60 milionów ludzi, mogą liczyć jedynie na 42 miliardy euro. Dodał 58 miliardów z Funduszu Odbudowy oraz dopłaty dla rolników.