ŚwiatNiemcy znaleźli sposób na ominięcie polskiej "czarnej listy". Rząd PiS znowu jest nieskuteczny w UE

Niemcy znaleźli sposób na ominięcie polskiej "czarnej listy". Rząd PiS znowu jest nieskuteczny w UE

Swiatosław Szeremeta, ukraiński urzędnik z polskim zakazem wjazdu do strefy Schengen, przekroczył granicę Niemiec. Warszawa potraktowała Ukraińca na równi z groźnymi terrorystami i anulowała wizę niemiecką. Berlin zignorował argumenty ministra Waszczykowskiego i wystawił nową wizę.

Niemcy znaleźli sposób na ominięcie polskiej "czarnej listy". Rząd PiS znowu jest nieskuteczny w UE
Źródło zdjęć: © youtube.com
Jarosław Kociszewski

Dzisiaj po południu na lotnisku w Berlinie wylądował Swiatosław Szeremeta, sekretarz ukraińskiej Komisji ds. Wojen i Represji Politycznych, który znalazł się na "czarnej liście" ministra Witolda Waszczykowskiego. Pomimo rocznego zakazu wjazdu do strefy Schengen wprowadzonego do wspólnotowego systemu informacyjnego (SIS) przez Urząd ds. Cudzoziemców (USDC) na wniosek MSZ, urzędnik odpowiedzialny, m.in. za ekshumację grobów na Ukrainie, z nową wizą niemiecką wjechał na terytorium UE.

Dyrektor Biura Prasowego MSZ informował, że decyzja o zakazie wjazdu do Polski dla Szeremety jest wynikiem wydanego w kwietniu przez ukraiński IPN zakazu poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy oraz oskarżył ukraińskiego urzędnika o "propagowanie zbrodniczych ideologii, w tym nazizmu".

Niemcy ignorują argumenty Waszczykowskiego

Niemcy nie przejęli się zbytnio polsko – ukraińską wojną historyczno – polityczną. Najwyraźniej bardziej zależy im na współpracy z komisją Szeremety, która zajmuje się też poszukiwaniem i ekshumacją grobów żołnierzy niemieckich zabitych na terytorium Ukrainy. Wytrychem jest wiza krajowa wydana przez konsulat RFN w Kijowie.

- Najpierw napisałem maila w tej sprawie do Ambasady Niemiec, po krótkim czasie dostałem odpowiedź, że mogę aplikować o wizę krajową – mówi Wirtualnej Polsce Swiatosław Szeremeta. Złożyłem papiery razem z zaproszeniem od niemieckiej fundacji, zajmującej się zadośćuczynieniem dla ofiar nazizmu i następnego dnia otrzymałem wizę.

W Berlinie Szeremeta weźmie udział w kilku wydarzeniach publicznych związanych z jego pracą jego komisji. Wydanie wizy ukraińskiemu urzędnikowi okazało się możliwe dlatego, że Kodeks Schengeński zezwala na wydanie jednokrotnej wizy krajowej nawet osobom z "czarnej listy", jeżeli w grę wchodzi "interes narodowy państwa członkowskiego".

Sposób na obchodzenie polskich barier

Szeremeta został uprzedzony, że sam fakt wydania wizy nie oznacza 100% gwarancji wjazdu do kraju docelowego, a na jej podstawie może przebywać tylko na terenie Niemiec. - Na razie takie rozwiązanie mi odpowiada – mówi urzędnik. - Natomiast chcę wyrobić paszport biometryczny. Jak go dostanę do przed każdym wyjazdem będę dowiadywał się w odpowiednim konsulacie, czy mogę pojechać na podstawie wizy krajowej tak jak teraz.

Szeremeta postanowił też odwołać się od decyzji straży granicznej o niewpuszczeniu go do Polski oraz złożyć wniosek do polskiego Urzędu do spraw Cudzoziemców (UDSC) z prośbą o wykreślenie go z SIS do chwili wyjaśnienia wszystkich okoliczności i podstaw prawnych wpisania go do tego systemu.

Autorzy: Olena Babakova, Jarosław Kociszewski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (858)