Niemcy wyłączają elektrownię atomową
W ramach realizacji rządowego
planu rezygnacji z energetyki jądrowej, w piątek wyłączona
zostanie w Niemczech pierwsza elektrownia atomowa.
Po 31 latach nieustannej pracy w stan spoczynku przejdzie siłownia Stade położona niedaleko Hamburga, druga pod względem wieku spośród niemieckich elektrowni atomowych.
Cały program redukcji energetyki jądrowej objąć ma 19 siłowni jądrowych, stopniowo wyłączanych z użytku w najbliższych dwóch dziesięcioleciach.
Należąca do koncernu E.ON siłownia Stade ma moc 672 megawatów. Po usunięciu paliwa jądrowego, prace rozbiórkowe na jej obszarze rozpoczną się w 2005 roku - zapowiedziano.
Program stopniowej rezygnacji z energetyki jądrowej sformułowany został w 1998 roku przez Zielonych, sojusznika koalicyjnego SPD, jako warunek powstania koalicji, rządzącej Niemcami od tamtego czasu do chwili obecnej.
Rząd kanclerza Gerharda Schroedera w trakcie długotrwałych debat z przedstawicielami przemysłu uzgodnił plan wyłączenia do 2025 roku wszystkich reaktorów, ale decyzje co do dalszych planów nadal nie zapadły i budzą wciąż wielkie spory.
Siłownie jądrowe zapewniają obecnie prawie jedną trzecią niemieckiej produkcji energii elektrycznej. Spory dotyczą głównie sposobu ich zastąpienia w przyszłości.