Niemcy: wygra ten, kto pozyska głosy obywateli NRD
Kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder (z prawej) i kandydat chadeków Edmund Stoiber (PAP/EPA)
Na trzy dni przed wyborami do niemieckiego Bundestagu sondaże nie wskazują jednoznacznie zwycięzcy, a różnice w wynikach mieszczą się w granicach błędu statystycznego.
19.09.2002 | aktual.: 19.09.2002 10:49
W opinii politologów, wygra ten kandydat, który pozyska obywateli z nowych landów, a więc byłej NRD. Tu obecny kanclerz Gerhard Schroeder przypuszczalnie wypada lepiej niż jego konkurent.
Przeciętny wschodni Niemiec - Dieter Becker z Berlina wschodniego - powiedział Polskiemu Radiu, dlaczego poprze Gerharda Schroedera. Ponieważ ma jasną koncepcję walki z bezrobociem oraz tego, jak uniknąć wojny - powiedział Dieter Becker nawiązując do niechętnego stanowiska kanclerza wobec amerykańskich planów ataku na Irak. Z punktu widzenia obywatela byłej NRD w każdym razie najlepszy byłby kanclerz z SPD – Schroeder.
A dlaczego nie kandydat CDU/CSU i premier Bawarii Edmund Stoiber? Dla Dietera Beckera to człowiek o prowincjonalnym horyzoncie zawężonym do Bawarii. Brakuje mu ogólnej wiedzy o Niemczech, zwłaszcza o nowych landach - ocenia Edmunda Stoibera Dieter Becker, jeden z 16 milionów obywateli byłej NRD.(an)