Niemcy wprowadzą ochronę w samolotach pasażerskich
Niemcy, wzorem Amerykanów, wprowadzą ochronę w samolotach pasażerskich, wysyłając w rejsy tajnych agentów. Związek zawodowy funkcjonariuszy Federalnej Służby Granicznej uważa, że agentom tym powinny przysługiwać znaczne uprawnienia w podejmowaniu działań na pokładzie porwanego samolotu.
Przewodniczący związku zawodowego funkcjonariuszy Służby Granicznej Hans Joachim Zastrow powiedział w piątek, że to agenci powinni decydować o tym, co robić w razie zagrożenia, a nie kapitan, jak to jest obecnie.
Jego zdaniem, agenci powinni być uzbrojeni i mieć prawo strzelania na pokładzie, nawet jeśli jest to ryzykowne, bo grozi dekompresją. Zastrow podkreślił, że jest to i tak mniejsze zagrożenie niż ewentualność uprowadzenia samolotu przez terrorystów.
Hans Joachin Zastrow wyraził przekonanie, że konieczne jest wyszkolenie co najmniej 2 tys. dodatkowych kandydatów na agentów. Dodał, że mogliby się oni rekrutować z brygady antyterrorystycznej GSG 9, wchodzącej w skład Federalnej Służby Granicznej albo z policyjnych oddziałów do zadań specjalnych. (jd)