Niemcy - w Polsce pyton, w Niemczech anakonda. Węża widziano w jeziorze koło Düsseldorfu
Niemcy. Trzymetrowa anakonda przebywa w jeziorze koło Düsseldorfu. Trwa obława na gada.
Niemcy – trzymetrowa anakonda w jeziorze
Wszystkie niemieckie media żyją sprawą tajemniczej anakondy. Sytuacja brzmi dziwnie znajomo. Podobne wydarzenie miało miejsce w Polsce, gdzie poszukiwano pytona. W akcję schwytania węża zaangażowało się wielu – strażacy, wędkarze i eksperci usiłują złapać anakondę. Wiadomo, że ostatnio widziano ją w jeziorze Latum (miejscowość Meerbusch).
Karczowanie zarośli nie pomogło
Po raz pierwszy zauważono węża tydzień temu. Wygrzewającą się na słońcu anakondę dostrzegł wówczas jeden z wędkarzy. Niedługo później pobliskie zarośla zostały wykarczowane przez zorganizowaną grupę poszukiwawczą. Nie pomogło to jednak w schwytaniu węża, który nadal jest na wolności.
Anakonda żółta
Zdaniem specjalistów grasujący na terenie Niemiec gad to konkretnie pochodząca z Ameryki Południowej anakonda żółta, która należy do rodziny boa dusicieli. Trzeba mieć na uwadze, że wąż ten, choć nie powinien być niebezpieczny dla życia ludzi, może spowodować obrażenia. Dusiciel uśmierca swoje ofiary najczęściej w wyniku… topienia. Jest biernym łowcą, który poluje zwykle przebywając w wodzie, gdzie bacznie upatruje ofiary. Jej głównym źródłem pożywienia są ryby, ptaki oraz mniejsze ssaki. Posiada wąską głowę, słabo wyodrębnioną od reszty ciała. Oczy oraz nozdrza umiejscowione ma stosunkowo wąsko na głowie, co umożliwia jej przystosowanie do ziemnowodnego trybu życia. Anakonda żółta jest czujna i doskonale się maskuje, przez co jej schwytanie może być nie lada wyzwaniem.