Niemcy. Udaremniono zamach stanu. Wśród zatrzymanych książę
Policja w Niemczech udaremniła planowany zamach stanu, aresztując 25 osób związanych ze skrajnie prawicowym środowiskiem "Reichsbürger". Według ustaleń ich celem był szturm na budynek Bundestagu.
Od wczesnych godzin porannych trwa w Niemczech obława na wywrotowców związanych ze środowiskiem "Reichsbürger", których celem było obalenie rządów państwa. Specjalne siły policyjne dokonały nalotu na domy podejrzanych osób w jedenastu krajach związkowych, zatrzymując jednocześnie 25 osób. Przeszukano 130 mieszkań, biur, magazynów, a nawet koszary Dowództwa Sił Specjalnych (KSK) w Calw w Badenii-Wirtembergii.
Jedna z największych akcji policyjnych w Niemczech
Jak informuje "Der Spiegel", poranna akcja policyjna przeciwko ekstremistom była jedną z największych, jakie kiedykolwiek zostały w Niemczech przeprowadzone. W działaniach antyterrorystycznych brało udział około trzech tysięcy funkcjonariuszy policji, w tym jednostki specjalne z krajów związkowych i jednostka antyterrorystyczna GSG 9 Federalnej Straży Granicznej. Aresztowania miały miejsce między innymi na terenie Badenii-Wirtembergii, Bawarii, Berlinie, Hesji, Dolnej Saksonii, Saksonii oraz Turyngii, ale przeszukiwano też obiekty znajdujące się w Brandenburgii, Nadrenii Północnej-Westfalii, Nadrenii-Palatynacie i Kraju Saary. Wśród zatrzymanych znajduje się książę Heinrich XIII ze starej niemieckiej rodziny szlacheckiej, była posłanka do Bundestagu 58-letnia Birgit Malsack-Winkemann, kilku byłych żołnierzy Bundeswehry oraz obywatelka Rosji. To właśnie wokół nich mieli skupiać się podejrzani terroryści.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Paniczna ucieczka Rosjan na froncie. Byli kompletnie zdezorientowani
"Operacja antyterrorystyczna"
Aresztowania toczące się wokół środowiska "Reichsbürger" zostały nazwane "operacją terrorystyczną". Takiego zwrotu użył w środę rano na swoim Twitterze federalny minister sprawiedliwości Marco Buschmann: "Demokracja jest bezbronna: Od rana trwa wielka operacja antyterrorystyczna. Federalna Prokuratura Generalna prowadzi śledztwo w sprawie podejrzanej siatki terrorystycznej ze środowiska Reichsbürger. Istnieje podejrzenie, że planowany był zbrojny atak na organy konstytucyjne".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Domniemane plany terrorystów
Zgodnie z informacjami podanymi przez "Des Spiegel", śledczy ustalili, że grupa terrorystów planowała zbrojny atak na Bundestag, połączony z aresztowaniem polityków. Liczyli na to, że na skutek tych działań w Niemczech wybuchną zamieszki, a część członków sił bezpieczeństwa połączyłaby się z grupą terrorystyczną, co umożliwiłoby obalenie obecnego rządu wraz ze zmianą ustroju. Podejrzani mieli już poczynić konkretne kroki prowadzące do zamachu stanu, między innymi zgromadzili zapas broni, prowadzili ćwiczenia strzeleckie oraz zakupili kilkanaście telefonów satelitarnych. Mieli zebrać także bardzo dużą sumę pieniędzy.
W sprawie pojawia się także wątek Rosyjski. Książę Heinrich XIII miał się kontaktować z władzami rosyjskimi poprzez swoją partnerkę Witaliję B. Śledczy nie znaleźli jednak żadnych przesłanek, że władze odpowiedziały na "zaloty" księcia - informuje "Der Spiegel".