Niemcy próbują załagodzić sytuację. Piszą do Błaszczaka

Trwa spór między Polską a Niemcami o dostawę czołgów. Polska uważa, że Niemcy nie wywiązują się ze swoich zobowiązań w zakresie wymiany czołgów, tzw. Ringtausch. Teraz minister obrony Christine Lambrecht próbuje załagodzić sytuację.

Spór o czołgi. Niemcy wysyłają list
Spór o czołgi. Niemcy wysyłają list
Źródło zdjęć: © East News | east news
oprac. KBŃ

29.07.2022 | aktual.: 29.07.2022 18:39

Koncepcja Ringtausch przewiduje, że partnerzy z Europy Wschodniej szybko przekażą Ukrainie swoje stare czołgi bojowe i bojowe wozy piechoty produkcji radzieckiej, aby kraj ten mógł się bronić przed Rosją. W zamian Niemcy obiecali szybkie uzupełnienie zapasów sprzętu wojskowego - przypomina gazeta.

Warszawa uważa, że dotychczasowa oferta Niemiec jest niewystarczająca. Polska już wsparła Ukrainę dostawą znacznie ponad 200 czołgów produkcji radzieckiej. Berlin zaoferował jako zamienniki tylko 20 nowocześniejszych czołgów Leopard 2, i nie obejmuje to najnowszego wariantu.

Polska oczekiwała co najmniej 44. Mariusz Błaszczak w mocnych słowach wyraził rozczarowanie postawą Niemiec. - Jeśli chcesz osiągnąć sukces, licz przede wszystkim na siebie. Niemcy pokazały w jaki sposób traktują Ukrainę, obiecując, a nie wspierając lub wspierając symbolicznie. My nie liczymy na to. Wszystko wskazuje na to, że był to tylko zabieg propagandowy - mówił w Polsat News.

"Polska przekazała Ukrainie po ataku Rosji 250 czołgów sowieckiej produkcji T-72. Jak ujawniła strona polska, niemiecki rząd zaoferował w zamian 20 czołgów Leopard i to dopiero od 2023 roku. Strona polska uznała ofertę za nie do zaakceptowania" - komentuje gazeta "Deutsche Welle".

Niemcy próbują łagodzić sytuację

Teraz niemiecka minister obrony Christine Lambrecht wysłała list do Mariusza Błaszczaka. Napisała, że z niepokojem czytała w polskich mediach o rozczarowaniu postawą Niemiec. Podziękowała za przekazanie czołgów Ukrainie.

"Jak Panu wiadomo, rekompensata z zasobów Bundeswehry nie wchodzi w rachubę ze względu na braki w sprzęcie i zobowiązania wobec sojuszników" – czytamy w liście.

Lambrecht wyjaśniła w liście, że Berlin zaoferował również 100 czołgów Leopard-1 A5 jako zamienniki oraz bojowe wozy piechoty Marder. Oba są starszym sprzętem - pisze SZ. Apeluje o zrozumienie, bo w Bundeswehrze też brakuje nowoczesnego sprzętu" - dodała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Jak już omówiono na szczeblu roboczym w Berlinie 14 lipca - pisze Lambrecht - możliwe byłoby również wspólne zamówienie najnowocześniejszych czołgów Leopard 2 z niemieckiego przemysłu". I dalej czytamy: "W produkcji i dostawie tych nowych czołgów dołożylibyśmy wszelkich starań, aby Polska miała pierwszeństwo".

Berlin "zdecydowanie zbadał każdą możliwość wsparcia Polski". Lambrecht z niepokojem czytała w prasie wypowiedzi o rozczarowaniu Polski. Wyraźnie podziękowała za przekazanie Ukrainie czołgów z polskich zapasów. "Wasz kraj skutecznie wspierał Ukrainę poprzez hojną, a przede wszystkim bardzo szybką darowiznę czołgów. Za to mam największy osobisty szacunek i serdeczne podziękowania".

Źródło: PAP/Polsat News/Deutsche Welle/WP

Zobacz także