ŚwiatNiemcy mają długi weekend. Mniej obostrzeń

Niemcy mają długi weekend. Mniej obostrzeń

Wycieczka nad Morze Północne, zakupy w Hamburgu, ogródki piwne w Bawarii. Długi zielonoświątkowy weekend w Niemczech to przedsmak tego, jak może wyglądać życie po pandemii.

Niemcy mają długi weekend. Mniej obostrzeń
Niemcy mają długi weekend. Mniej obostrzeń
Źródło zdjęć: © PAP | EPA/SASCHA STEINBACH

Liczba nowych zakażeń koronawirusem w Niemczech - podobnie jak w Polsce - spada. W wielu krajach związkowych siedmiodniowy wskaźnik zachorowalności na 100 tys. mieszkańców wynosi już mniej niż 50 przypadków, co sprawia, że otwierają się kolejne regiony turystyczne.

Politycy i naukowcy ostrzegają jednak przed lekkomyślnością. Rzecznik rządu Steffen Seibert przypomniał na początku tygodnia, że w ubiegłym roku o tej porze siedmiodniowa zachorowalność wynosiła zaledwie pięć. Obecnie średnia w całym kraju to 67 przypadków. - Nie osiągnęliśmy jeszcze warunków, aby cieszyć się tak relaksującym latem jak w ubiegłym roku - powiedział Seibert.

Niemiecki Związek Miast zaapelował o ostrożność również w czasie długiego weekendu w Zielone Świątki. - Obecne rozluźnienia to "luzowanie w zawieszeniu" - powiedział szef związku Helmut Dedy dla dziennika "Rheinische Post".

Zobacz też: "Polska na weekend". To miejsce nazywają "polską Toskanią". Widoki zapierają dech w piersiach

Najłatwiej spędzić urlop nad Morzem Północnym lub Bałtykiem. Szlezwik-Holsztyn nadal odnotowuje najmniej zachorowań w całym kraju. W całym landzie są otwarte hotele, pensjonaty i inne obiekty noclegowe dla turystów, ale pod pewnymi warunkami. Puby mogą już wpuszczać gości do środka, a statki wycieczkowe organizować rejsy. Z reguły wymagany jest aktualny negatywny test na koronawirusa.

Nad Morzem Północnym i Bałtykiem

W Meklemburgii-Pomorzu Przednim restauracje będą otwarte od niedzieli, 23 maja. Ci, którzy będą chcieli usiąść w środku, muszą mieć rezerwację i negatywny wynik testu na COVID-19, który nie może być starszy niż 24 godziny. Osoby, które chcą usiąść na zewnątrz, nie muszą mieć ani testu, ani rezerwacji. Turystyka w tym landzie rusza jednak dopiero 7 czerwca - początkowo tylko dla mieszkańców Meklemburgii-Pomorza Przedniego, a od 14 czerwca dla wszystkich gości.

Dolna Saksonia, Bawaria, Badenia-Wirtembergia

Otwierać chciała się także Dolna Saksonia, umożliwiając noclegi jedynie mieszkańcom własnego landu. Udaremnił to jednak wyższy sąd administracyjny, zawieszając stosowne rozporządzenie. Oznacza to, że turyści z innych części kraju mogą przenocować również w Dolnej Saksonii.

W Badenii-Wirtembergii otwarte są hotele i pensjonaty w powiatach i miastach, w których wskaźnik incydencji nie przekracza 100. Goście muszą być w pełni zaszczepieni, wyleczeni po COVID-19 lub muszą posiadać negatywny wynik aktualnego testu. Pod gołym niebem mogą odbywać się sztuki teatralne, koncerty i projekcje filmowe. Otworzyć mogą się muzea i miejsca pamięci.

Podobnie jest w Bawarii przy wskaźniku zachorowalności poniżej 100. Dla turystów mogą otwierać się hotele, pensjonaty, mieszkania wakacyjne, kempingi oraz schroniska młodzieżowe. To samo dotyczy kolejek linowych i żeglugi po rzekach i jeziorach.

Dostępne są wyprawy kolejowe i autobusowe, zwiedzanie miast z przewodnikiem i oprowadzanie po obiektach na świeżym powietrzu. W uzdrowiskach otwarto obszary położone na zewnątrz budynków. Warunkiem wstępu jest posiadanie aktualnego negatywnego testu na koronawirusa (nie może być starszy niż 24 godziny). Mogą otwierać się także ogródki piwne i gastronomia pod gołym niebem.

Berlin, Hamburg, Brema

Oprócz Monachium także inne niemieckie metropolie powoli wracają do normalności. W Berlinie mogą już otwierać się muzea i miejsca pamięci. Nie obowiązuje też godzina policyjna. Możliwe są m.in. wycieczki autobusem po mieście czy rejsy statkiem. Warunkiem koniecznym jest negatywny wynik testu i rezerwacja. Restauracje mogą otwierać swoje ogródki, ale tylko dla gości z negatywnym wynikiem testu lub w pełni zaszczepionych. Wewnątrz budynków restauracje jeszcze nie mogą obsługiwać gości. Zamknięte dla turystów są też hotele.

W Hamburgu nie obowiązuje już godzina policyjna, a muzea otwarły się dla osób z negatywnym testem. Od Zielonych Świątek przyjmować gości mogą też restauracje (na razie tylko na świeżym powietrzu). Nie trzeba też chodzić w maseczce po parkach i innych terenach zielonych. Pod pewnymi warunkami mogą otwierać się sklepy. Z noclegu w Hamburgu nie można jeszcze korzystać, jeśli pobyt ma charakter turystyczny.

W kraju związkowym Bremie restauracje mogą otworzyć swoje ogródki gastronomiczne. Aktualny test na COVID-19 wymagany jest tam, gdzie tygodniowy wskaźnik zachorowalności na 100 tys. mieszkańców przekracza 50, ale nie jest konieczny już poniżej tej liczby. Brema otwiera swoje hotele i pensjonaty dla turystów, pod warunkiem, że mają aktualny negatywny test na koronawirusa.

Inne kraje europejskie

W Danii sklepy, restauracje i puby są już od dłuższego czasu otwarte, a siłownie od niedawna. Tam, podobnie jak wewnątrz lokali, trzeba w aplikacji posiadać negatywny wynik testu, dowód pełnego zaszczepienia lub przejścia infekcji koronawirusem. Do kraju mogą wjeżdżać od 1 maja obywatele wielu krajów UE i strefy Schengen. W przeciwieństwie do innych podróżnych nie muszą oni przedstawiać negatywnych wyników testów lub powodu wjazdu, takiego jak odwiedziny partnera. Po wjeździe nie muszą też poddawać się testom czy kwarantannie. Otwarte są już praktycznie wszystkie zamknięte wcześniej miejsca – z wyjątkiem klubów nocnych i dyskotek.

Możliwe są już podróże w obrębie Francji, gdzie otwarto hotele. Muzea, kina i sklepy mogą się otwierać pod pewnymi warunkami, podobnie jak restauracje na świeżym powietrzu. Godzina policyjna obowiązuje od godziny 21:00. Kto wjeżdża do Francji z Europy, musi mieć negatywny wynik testu PCR nie starszy niż 72 godziny.

W Grecji otwarte na zewnątrz są kawiarnie, bary i tawerny, ale nadal obowiązuje godzina policyjna (od 23:00 do 5:00). Odwiedzający muszą się zarejestrować przed wjazdem na stronie travel.gov.gr i okazać pełne szczepienie lub test PCR nie starszy niż 72 godziny (również w przypadku dzieci od 5 lat). Nie ma już wymogu kwarantanny, ale trzeba nosić maseczki i zachowywać odstęp.

We Włoszech we wszystkich regionach z wyjątkiem Aosty obowiązują umiarkowane ograniczenia strefy żółtej. Można zatem chodzić do teatru, muzeum i kin. Bary i restauracje mogą obsługiwać gości przy stoliku na zewnątrz. Zniesiono już pięciodniową kwarantannę dla wjeżdżających z krajów UE, ale przy wjeździe nadal wymagany jest negatywny wynik testu na koronawirusa.

Również w Austrii zrezygnowano z wymogu kwarantanny dla osób wjeżdżających m.in. z Niemiec. Jednak każdy, kto chce wjechać do kraju, musi być przebadany, wyleczony lub zaszczepiony. Nie dotyczy to dzieci poniżej 10. roku życia. Testy są wymagane w restauracjach, hotelach, kinach i teatrach. Goście z zagranicy mogą testować się za darmo w wielu centrach i aptekach.

(ARD, DPA, AFP/dom)

Źródło artykułu:Deutsche Welle
niemcykoronawirusobostrzenia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)