Niemcy: Helmut Kohl krytykuje PDS, chwali "Solidarność"
Helmut Kohl (AFP)
Były kanclerz Niemiec Helmut Kohl ostrzegł przed wejściem do przyszłego landowego rządu w Berlinie postkomunistycznej Partii Demokratycznego Socjalizmu (PDS). W Berlinie, stolicy kraju i jednym z 16 niemieckich krajów związkowych, odbędą się 21 października wybory do izby deputowanych (parlamentu krajowego).
Nie chcemy, aby sprawcy z tamtych czasów oraz ich ideologiczni spadkobiercy, dostali znów szansę na sprawowanie rządów - powiedział Kohl we wtorek podczas przedwyborczego spotkania CDU z mieszkańcami Berlina.
Chadecki polityk przypomniał, że do upadku NRD w 1989 r. blisko 1 000 osób zginęło podczas prób ucieczki z NRD do Niemiec Zachodnich, zaś 250 tys. obywateli NRD więzionych było za poglądy polityczne.
Berlin jest tylko testem na możliwość współpracy między SPD i PDS na szczeblu całego kraju - ostrzegł Kohl.
Wspominając o okolicznościach osiągnięcia przez Niemcy w 1990 r. państwowej jedności były kanclerz wskazał na "ważną rolę", jaką odegrała w tym procesie polska opozycja, a szczególnie "Solidarność".
"Solidarność" udowodniła, że pragnienie wolności jest silniejsze od sowieckich czołgów - powiedział Kohl. (mag)