Nielegalnie pracowali w pieczarkarni
20 Tajlandczyków zatrzymali lubuscy pogranicznicy podczas kontroli zatrudnienia cudzoziemców. Wszyscy przebywają w Polsce legalnie, jednak podjęli pracę w innej firmie niż wskazana w posiadanych przez nich zezwoleniach.
Jak poinformował mjr Marek Sukiennik z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej, obcokrajowcom grozi wydalenie z Polski.
Pogranicznicy odwiedzili pieczarkarnię koło Zielonej Góry. Okazało się, że wielu obcokrajowców nie powinno w niej pracować, ponieważ zezwolenia na pracę dotyczyły innej firmy.
Właścicielowi firmy, która zatrudniała obcokrajowców, grozi grzywna - nie niższa niż 3 tys. zł.
Przedsiębiorcy chcący zatrudnić cudzoziemców, np. na zasadzie wymiany z inną firmą, powinni pamiętać o obowiązku dopełniania wszelkich formalności.
- To nie pierwszy przypadek w naszym regionie, kiedy o tym zapominają, a najsurowsze konsekwencje ponoszą obcokrajowcy, którzy po wielu staraniach o legalny pobyt i pracę w Polsce, muszą wyjechać - powiedział Sukiennik.