Nielegalna wędrówka Azjatów
Lubuska Straż Graniczna zatrzymała
minionej doby na "zielonej granicy" w okolicach Olszyny czterech
Azjatów. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że
przeszli z Niemiec do Polski. Prawdopodobnie pomylili kierunki -
poinformował rzecznik prasowy lubuskiej Straży
Granicznej Mariusz Skrzyński.
Dwaj Nepalczycy i Hindusi zostali zatrzymani przez patrol tuż po przekroczeniu granicznej rzeki Nysy Łużyckiej. Po przesłuchaniu i ustaleniu okoliczności tego zdarzenia zostaną przekazani stronie niemieckiej.
"Wątpię, aby Azjaci celowo przeszli z Niemiec do Polski. Ich wygląd zewnętrzny świadczył o tym, że od dłuższego czasu są w podróży. Wszystko wskazuje na to, że błądząc po ciemku najpierw przeszli z naszego kraju do Niemiec, a potem pomylili kierunki. Teraz za nielegalne przekroczenie granicy będą odpowiadać w Niemczech" - powiedział Skrzyński.
Jak dodał, bardzo rzadko zdarza się, by cudzoziemcy nielegalnie chcieli dostać się do naszego kraju, z reguły jest odwrotnie. W tym roku to pierwszy taki przypadek na "zielonej granicy" w lubuskiem.