Niekorzystna luka w 500+. Przez dziwny przepis pieniądze na pierwsze dziecko nie dla wszystkich potrzebujących
Jeśli rodzina utraciła część dochodów i kwalifikuje się do pobierania 500+ już na pierwsze dziecko, nie zawsze dostanie świadczenie. Wszystko przez wąski katalog dochodów, które można uznać za utracone.
O niekorzystnych dla uboższych rodzin przepisach pisze środowa "Rzeczpospolita". W teorii 500 zł na pierwsze dziecko przysługuje tym gospodarstwom domowym, w których dochód w poprzednim roku nie przekraczał 800 zł na osobę. Jeśli był wyższy, świadczenie się nie należy. A co, jeśli w międzyczasie dochód zmalał?
"Zgodnie z prawem do obliczania dochodu rodziny brany jest ten z poprzedniego roku. Jeśli jednak w dniu ustalania prawa do świadczenia wychowawczego jest on już nieaktualny, bo sytuacja rodziny się pogorszyła, to w przypadkach określonych w ustawie dochodu utraconego nie bierze się pod uwagę przy przyznawaniu 500+ na pierwsze dziecko" - pisze dziennik.
Zobacz też: 500+ w Europie. Ile pieniędzy dostają dzieci w innych krajach:
I opisuje sytuację samotnej matki z dwójką dzieci, która początkowo miała dochód na osobę przekraczający 800 zł, ale później utraciła prawo do świadczenia z funduszu alimentacyjnego, a jej dziecko - prawo do stypendium socjalnego w szkole. Tym sposobem dochód spadł poniżej granicy 800 zł, ale i tak nie dostała 500 zł na pierwsze dziecko. Wszystko przez wąski katalog dochodów, które można uznać za utracone. Powyższe świadczenia się w nim nie znalazły.
Coraz więcej takich spraw trafia do sądów, w których rodziny dochodzą sprawiedliwości.