Jacek Żakowski i Paweł Lisicki rozmawiali w programie "Moja strona. Bitwa redaktorów" o tym, czy PiS dopadła arogancja władzy i czy są o krok od słynnych ośmiorniczek. Żakowski stwierdził, że PiS poszło dużo dalej niż PO i jest "najbardziej łapczywą" władzą w historii. - Skala zakupu limuzyn i innych luksusowych dóbr jest bezprecedensowa. Tak nie było nigdy. To jest budowanie dwóch światów jak za PRL-u. Dziś za żółtymi firankami są limuzyny, wtedy była kiełbasa - mówił publicysta. Reakcja Lisickiego była niekonwencjonalna. - Więcej niż Kit-Kata pan za swoje występy nie dostanie - oznajmił, po czym wręczył Żakowskiemu batonik.