Niedźwiedź pogryzł grzybiarza. Słowacy zrobili obławę na zwierzę
Spotkanie grzybiarza z niedźwiedziem w lesie nieopodal wsi Nitrianske Pravno na Słowacji nie skończyło się dobrze. Mężczyzna został pogryziony i trafił do szpitala. Po przybyciu na miejsce służb po niedźwiedziu brunatnym nie było już śladu.
49-letni mężczyzna wybrał się do lasu na grzyby i natknął się na niedźwiedzia. Gdy grzybiarz zaczął krzyczeć i rwać się do ucieczki, zwierzę zamachnęło się na niego ogromną łapą. Zraniło mężczyznę w udo, lecz obrażenia nie były bardzo poważne. Po ataku mężczyzna wsiadł na rower i sam pojechał do szpitala - informuje słowacki portal Plus JEDEN DEŇ.
- W godzinach porannych niedźwiedź zaatakował 49-letniego mężczyznę w lesie pomiędzy wsiami Malinova i Nitriansky Pravno. Doznał kontuzji wewnętrznej części uda - powiedziała słowackim mediom rzeczniczka lokalnej policji, Katarína Kuzmová.
Funkcjonariusze powiadomili o niebezpiecznym zdarzeniu włodarzy okolicznych gmin. O zaistniałej sytuacji poinformowano również specjalny Zespół Interwencyjny zajmujący się niedźwiedziami brunatnymi. Służby przeszukały okolicę, ale zwierzęcia nie udało się zlokalizować. - Apelujemy o ostrożność i powstrzymanie się od spacerów na łonie natury we wspomnianym miejscu - podsumowała rzeczniczka policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Brutalna gra". Jakubiak o misji tworzenia nowego rządu: Kto da więcej, ten wygrywa
Słowacki portal Plus JEDEN DEŇ zaznacza, że niedźwiedzie w okolicach Nitrianske Pravno nie są rzadkością. W połowie czerwca tego roku zespół interwencyjny musiał uśpić problematyczną niedźwiedzicę, która zagrażała okolicznej ludności.
- Około sześcioletnia samica o wadze do stu kilogramów przemieszczała się w pobliżu siedzib ludzkich. Dane zebrane przez zespół interwencyjny wskazywały na niski poziom strachu przed człowiekiem - powiedziała Kristína Bocková, kierownik ds. komunikacji Państwowej Ochrony Przyrody. Niedźwiedzica została uśpiona.
Źródło: Plus JEDEN DEŇ