Niedbalstwo kolejarza przyczyną katastrofy
Do najpoważniejszej w historii mozambickiej kolei katastrofy - w której w sobotę zginęło 196 osób - doszło w wyniku niedbalstwa pracownika kolei.
26.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Jak podano w niedzielę w Maputo, pracownik kolei zamiast użyć hamulców, użył czterech kamieni, które ułożył na szynach by zahamować pasażerski skład pociągu. Wagony - odczepione wcześniej od składu towarowego - ruszyły w dół wzniesienia, uderzając w towarową część pociągu.
W stolicy Mozambiku potwierdzono, że w tragedii, jaka miała miejsce w rejonie miasteczka Moamba w prowincji Maputo (60 km na północ od stolicy kraju), zginęło 196 osób a ponad 400 zostało rannych. Większość pasażerów jechała do RPA.
Maszynista pociągu zatrzymał skład z powodu problemów technicznych w momencie, gdy pociąg wjeżdżał na wzgórze. Od pociągu odłączono skład pasażerski, znajdujący się już na szczycie wzniesienia. Maszynista do zahamowania składu użył czterech dużych kamieni. Ta blokada nie powstrzymała jednak wagonów, które po chwili ruszyły w dół.
Trasa nadal pozostaje zamknięta - ruch na linii między Maputo a Moamba ma zostać wznowiony dopiero za klika dni.
Prezydent Mozambiku Joachim Chissano ogłosił w niedzielę trzydniową żałobę narodową. Zaapelował także do mieszkańców o oddawanie krwi dla rannych, obiecując też rządową pomoc dla rodzin zabitych i rannych. Ośrodki pomocy w Maputo w niedzielę obiecały pomoc w dostarczeniu trumien rodzinom ofiar.
Telewizja mozambicka pokazała w niedzielę zdjęcia z miejsca katastrofy - w tym leżące obok zdewastowanych wagonów stosy ciał i ludzkich szczątków. Wiele z nich jest trudnych do identyfikacji. (aka)