Niechlubny rekord na ekspresówce. Jechał z zawrotną prędkością i wiózł dzieci
5 tys. złotych mandatu i 15 punktów karnych - to kara dla 36-letniego mieszkańca Lublina. Mężczyzna gnał ekspresową S17 z prędkością 215 km/h. W samochodzie siedziały jego dzieci.
04.11.2024 | aktual.: 04.11.2024 18:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Policjanci z Garwolina zatrzymali kierowcę, który na odcinku drogi S17 przekroczył dozwoloną prędkość o 95 km/h. 36-latek nie tylko znacznie przekroczył limit, ale również włączał światła drogowe, zmuszając innych uczestników ruchu do zjeżdżania mu z drogi.
Narażał nie tylko siebie
- W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna przewoził w samochodzie dwoje małoletnich dzieci, narażając ich życie i zdrowie - poinformowała podkom. Małgorzata Pychner, rzeczniczka policji w Garwolinie.
To nie było pierwsze wykroczenie tego kierowcy. Wcześniej był już karany za przekroczenie prędkości. - Dlatego policjanci zgodnie z obowiązującymi przepisami nałożyli na mężczyznę mandat w ramach tzw. recydywy, co oznacza, że grzywna za przekroczenie prędkości wynosi dwa razy więcej niż ta, która jest przypisana do tego wykroczenia - wyjaśniła rzeczniczka.
Mieszkaniec Lublina został ukarany mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych, a na jego konto wpłynęło 15 punktów karnych.
Długi weekend na drogach
Niestety w Polsce nadal obserwujemy wiele nieodpowiedzialnych zachowań na drogach. Zapobiegać im mają policyjne akcje, prowadzone zwłaszcza w okresie nasilonego rucho drogowego.
Od 31 października do 4 listopada policja skierowała na drogi ok. 6 tys. policjantów samego pionu ruchu drogowego. Policjanci szczególną uwagę zwracali na kierowców nieprzestrzegających ograniczeń prędkości. Do dyspozycji mieli m.in. laserowe mierniki prędkości z rejestracją obrazu i pojazdy z wideorejestratorami.
Jak przekazał nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP, podczas policyjnych działań policjanci obsługiwali 161 wypadków drogowych, w których zginęło 11 osób, a 193 osoby zostały ranne. W tym czasie policjanci zatrzymali też 935 nietrzeźwych kierujących.
- Najtrudniejszym i najbardziej tragicznym dniem na drogach była niedziela. Mówimy tutaj o ośmiu ofiarach śmiertelnych: dwóch pieszych, czterech pasażerach i dwóch kierujących samochodem osobowym - poinformował nadkom. Opas.
W ubiegłym roku w okresie Wszystkich Świętych doszło do 258 wypadków drogowych, w których zginęło 19 osób, a 286 zostało rannych. W tym czasie policjanci zatrzymali 858 nietrzeźwych kierowców.