Niechlubny ranking z Kaczyńskim na czele. Polityk opozycji typuje kontrkandydata
Jak pracę ministrów rządu Mateusza Morawieckiego oceniają Polacy? Na początku września - już po wybuchu kryzysu na granicy polsko-białoruskiej - zapytał o to, na zlecenie "Rzeczpospolitej, IBRiS. I tak, Jarosław Kaczyński jako wicepremier jest dobrze oceniany przez 31 proc. wyborców, źle przez 53 proc. Drugim najgorzej ocenianym członkiem rządu jest Przemysław Czarnek, który zbiera aż 49 proc. ocen negatywnych. Jego pracę dobrze ocenia tylko 20 proc. ankietowanych. Co na to wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski? - Czy te negatywne oceny pana Jarosława Kaczyńskiego wpłynęły na to, że już prawie 10 lat rządzi Polską? - pytał w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. - Obecna sytuacja im służy. Moim zdaniem PiS będzie utrzymywało ten poziom 35 proc. - dodał. Pytany, kto w jego ocenie jest najgorszym ministrem, Zgorzelski wskazał, że "ten, którego w rankingu nie umieszczono, czyli na pewno minister rolnictwa". - To jest bardzo zły minister, nierozumiejący polskiej wsi, jeżdżący - tylko nie wiadomo po co - po różnych Częstochowach i innych miejscach, gdzie lansuje się politycznie. Pan minister Grzegorz Puda jest złym ministrem i zrobimy wszystko, by został odwołany - oznajmił wicemarszałek Sejmu.