ŚwiatNiebieska mozzarella mogła trafić do sklepów całej Europy

Niebieska mozzarella mogła trafić do sklepów całej Europy

Niebieska mozzarella, o której jest głośno we Włoszech, odkąd jej transport znaleziono w Turynie, jest prawdopodobnie w sprzedaży w wielu krajach Europy - informują media. Ser produkowano w Niemczech na eksport do Słowenii, Francji, Rosji i na Białoruś. Ser, wysyłany do popularnych sieci tanich supermarketów, ma osobliwe właściwości: w chwili otwarcia opakowania i kontaktu z powietrzem staje się intensywnie niebieski.

Niebieska mozzarella mogła trafić do sklepów całej Europy
Źródło zdjęć: © AFP

22.06.2010 | aktual.: 23.06.2010 06:56

Po tym, gdy w sobotę w Turynie karabinierzy skonfiskowali jego pierwszą partię - 70 tysięcy opakowań - ser znaleziono także w innych regionach Włoch. Łącznie skonfiskowano już ponad tonę tego produktu.

Według ekspertów ser, nazwany przez media "mozzarellą smurfów", został skażony bakterią o nazwie Pseudomonas, występującą w wilgoci; na przykład w wazonach na kwiaty, w których długo nie zmienia się wody. Z pierwszych ustaleń specjalistów wynika, że bakteria nie jest zasadniczo szkodliwa. Ale kto chciałby zjeść niebieską mozzarellę? - podkreśla się w mediach.

Włoskie ministerstwo zdrowia zaapelowało do firm dystrybucyjnych, aby wycofały ze sprzedaży niemiecką mozzarellę. Jednocześnie specjalne komórki karabinierów wraz z przedstawicielami włoskiego odpowiednika Sanepidu kontrolują próbki sera, wyprodukowanego w jednej z fabryk w Bawarii. Klientów prosi się zaś o ostrożne czytanie etykiet z informacjami o miejscu produkcji.

Sprawą niebieskiej mozzarelli zajęła się Komisja Europejska, która wyśle inspekcję do zakładu, w którym ser jest produkowany.

Włoscy rolnicy i producenci żywności wyrażają zaś oburzenie tym, że ten rodzimy produkt, niezbędny składnik narodowej kuchni sprowadzany jest przez tanie supermarkety z zagranicy. To tylko fatalnej jakości podróbka prawdziwej włoskiej mozzarelli - oświadczyło stowarzyszenie rolników indywidualnych Coldiretti.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (28)