Trwa ładowanie...
d4b7hpt
Niebezpieczny incydent z udziałem Andrzeja Dudy. Zdecydowany komentarz Piotra Zgorzelskiego

Niebezpieczny incydent z udziałem Andrzeja Dudy. Zdecydowany komentarz Piotra Zgorzelskiego

Niebezpieczny incydent, do którego doszło podczas lotu Andrzeja Dudy latem 2020 r., próbowali zatuszować urzędnicy, władze LOT-u, szef agencji odpowiedzialnej za bezpieczeństwo lotów, doradca prezydenta Dudy oraz dwóch wiceministrów. Wirtualna Polska dotarła do stenogramów rozmów, z których wynika, że prezydent lub ktoś z jego otoczenia naciskał na pilotów. A ci w konsekwencji złamali przepisy podczas lotu z Zielonej Góry do Warszawy. - To typowo polskie, takie działanie. Wyciągniecie wniosków z kolejnych awarii i katastrof nie ma tutaj zastosowania. Jakoś to będzie, nie dotyczą nas różnego rodzaju przepisy i obostrzenia... - komentował wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL-Koalicja Polska) w programie "Tłit". Dezynwoltura, która towarzyszy służbom, które powinny to odpowiadać, trochę mnie zadziwia. Jestem jak najbardziej krytyczny wobec tego, co się wydarzyło - dodał Zgorzelski.

Ne wiem, czy pan czytał wczorajszyRozwiń

Transkrypcja:

Ne wiem, czy pan czytał wczorajszy tekst Szymona Jadczaka w Wirtualnej Polsce. Dotyczy tego, że w lipcu 2020 roku samolot z prezydentem Andrzejem Dudą przez 4 minuty leciał bez formalnej kontroli z ziemi w przestrzeni dostępnej dla każdego statku powietrznego. Czy to jest taka sytuacja, która może budzić jakieś nasze wątpliwości, szczególnie biorąc pod uwagę to, co się w tym kraju wydarzyło 11 lat temu? To jest typowo polskie, takie można powiedzieć działanie - wyciągnięcie wniosków z kolejnych awarii i katastrof nie ma jakby tutaj zastosowania. Jakoś to będzie, nie dotyczą nas różnego rodzaju przepisy i obostrzenia. Dezynwoltura, która towarzyszy służbom, które powinny za to odpowiadać, trochę mnie zadziwia. Jestem jak najbardziej krytyczny wobec tego, co się wydarzyło.
d4b7hpt
d4b7hpt
Więcej tematów