Niebezpieczne zachowanie wiceszefa PO. Pochwalił się nim w sieci
Politycy opozycji wszelkimi możliwymi środkami krytykują specjalną opłatę paliwową, którą chce wprowadzić PiS. Czasami jednak przesadzają, jak wiceszef PO Borys Budka. Polityk zamieścił w sieci filmik, który nagrał kierując samochodem. To nie tylko złamanie prawa, ale i niebezpieczna lekkomyślność.
12.07.2017 | aktual.: 12.07.2017 16:22
Dwukrotnie dłużej niż zaplanowano trwała sejmowa debata o Funduszu Dróg Samorządowych. Opozycja nazywa program krócej: "Paliwo Plus" i zarzuca Prawu i Sprawiedliwości, że łamie wyborczą obietnicę i podnosi podatki. Sporym zaskoczeniem było wystąpienie posła PiS Łukasza Rzepeckiego, który nazwał ustawę swojej partii "antyobywatelską".
Słów krytyki nie szczędzą też posłowie opozycji. Zarówno z mównicy, jak i w mediach społecznościowych. Trudno się dziwić, bo każda dodatkowa danina publiczna wywołuje gniew wyborców. Być może dlatego TVP Info zrezygnowało z transmitowania większości debaty. Posłowie PO próbują więc dotrzeć ze swoimi argumentami do wyborców za pomocą innych środów komunikacji.
Czasami jednak przesadzają, jak poseł Borys Budka. Były minister sprawiedliwości zamieścił na swoim Twitterze krótki filmik na temat podwyżki cen paliw. Problem w tym, że nagrał go siedząc za kierownicą jadącego samochodu. Z obrazków za szybami można wywnioskować, że jechał autostradą lub drogą szybkiego ruchu. Jego zachowanie jest nie tylko niezgodne z prawem (policja daje mandaty za bawienie się komórką za kierownicą), ale przede wszystkim niebezpieczne dla innych kierowców.