Panuje powszechna opinia, że dzieciom słońce szkodzi bardziej...
Skóra dzieci jest zbudowana tak jak dorosłych, ale układ immunologiczny ich skóry nie jest na tyle rozwinięty, aby szybko i sprawnie reagować na czynniki zewnętrzne, więc są słabiej chronione również przed słońcem. Będąc nad wodą dzieci często bawią się przy brzegu, a właśnie tam najłatwiej się oparzyć. Krople wody na skórze działają bowiem jak soczewka - koncentrują promieniowanie. Na zagranicznych plażach możemy zobaczyć dzieci nad wodą w koszulkach i spodenkach. Jest to rozsądne, bo nawet jeśli się zamoczą, to w upalnym słońcu przebywanie w mokrym ubraniu im nie zaszkodzi, a wręcz chłodzi, a jednocześnie chroni przed słońcem. Na rynku jest już dostępna odzież dla dzieci z filtrami przeciwsłonecznymi. Trzeba też pamiętać o częstszym dosmarowywaniu, bo bawiąc się w piasku dzieci mogą sobie zetrzeć krem.
Należy również pamiętać, że będąc w wodzie też się opalamy - do 2,5 m głębokości promieniowanie jest takie, jak na lądzie.
Kąpiąc się w słonym morzu warto też pamiętać o spłukiwaniu się słodką wodą. To nie fanaberia, bo sól na naszej skórze się krystalizuje, co koncentruje promieniowanie, a mieszając się z kremem do opalania również może zmienić jego właściwości. Jeśli nie mamy takiej możliwości, to przetrzyjmy chociaż suchą skórę ręcznikiem, aby zetrzeć skrystalizowaną sól.
Spędzasz wakacje na plaży?* Wyślij nam zdjęcia!*
Zauważyłeś coś ciekawego lub zabawnego? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Czekamy na Twoje zgłoszenie!
Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">