Nie żyje młody policjant. Osierocił dwójkę dzieci
W wieku 39 lat zmarł mł. asp. Kamil Józefowicz z Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Iławie. Funkcjonariusz osierocił dwójkę dzieci. "Odszedł od nas nagle, pozostawiając rodzinę i przyjaciół w rozpaczy, a nas wszystkich, którzy z nim pracowali, w głębokim żalu" - piszą iławscy policjanci.
Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę przed południem w budynku Komendy Powiatowej Policji w Iławie - poinformowała w rozmowie z Polską Agencją Prasową oficer prasowa iławskiej policji Joanna Kwiatkowska.
Pracujący w policji ponad 8 lat funkcjonariusz m.in. odbywał służby w ogniwach patrolowo-rowerowych i patrolach wodnych. Do tragicznego zdarzenia doszło na terenie komendy powiatowej policji w Iławie.
- To był wspaniały policjant i kolega. Wszyscy jesteśmy zszokowani tym, co się stało. Nic nie wskazywało na to, że ten człowiek może się targnąć na życie - powiedziała Kwiatkowska.
"Na zawsze pozostanie w naszych sercach"
Dodała, że przez całą niedzielę pod kierunkiem prokuratora były prowadzone czynności, które mają wyjaśnić kulisy tragedii. W czasie zdarzenia w gmachu komendy byli inni policjanci, m.in. dyżurny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Ostre starcie dziennikarza z posłem PiS. "Proszę mi pokazać"
"Kamil na zawsze pozostanie w naszych sercach. Mieszkańcy miasta mogą go pamiętać z wielu sytuacji, w których niósł ofiarnie pomoc nieznanym sobie ludziom, nawet poza służbą. To właśnie on w 2019 roku, idąc jedną z lokalnych ulic, usłyszał pisk opon oraz uderzenie. Kiedy się obejrzał, zauważył małego chłopca, który leżał na parkingu a koło niego rower. Funkcjonariusz natychmiast podbiegł, aby udzielić chłopcu pierwszej pomocy przedmedycznej i zajął się nim do czasu przekazania go załodze karetki pogotowia" - czytamy na stronie policji.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski