Nie żyje królowa Elżbieta II. Na co chorowała?

Tak żegnają królową. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski

"Królowa zmarła spokojnie w Balmoral dziś po południu. Król i Królowa Konsorta pozostaną dziś wieczorem w Balmoral, a jutro wrócą do Londynu" - napisano w komunikacie Pałacu Buckingham informującym o śmierci Elżbiety II.

Elżbieta II zmarła w wieku 96 lat. Na tronie zasiadała przez ponad 70 lat - dłużej niż jakikolwiek brytyjski monarcha w historii.

Wszyscy podziwiali ją za niezwykłą pogodę ducha i dobre samopoczucie. Jednak od jakiegoś czasu mówiło się o jej problemach ze zdrowiem.

Elżbieta II bardzo mało chorowała, a gdy już wydarzyło się coś niepokojącego, było szeroko komentowane i śledzone przez media na całym świecie. Według informacji brytyjskich mediów królowa po raz pierwszy była w szpitalu z powodu usunięcia zęba w 1982 roku.

Gdy zachorowała na odrę, musiała zostać poddana kwarantannie. Wówczas mały książę Karol miał dwa miesiące.

Innym razem podczas przejażdżki konnej po posiadłości Sandringham w Norfolk złamała nadgarstek. Mimo że spadła wtedy z konia, nie chciała jechać do lekarza. Dlatego o złamaniu dowiedziano się dopiero po 24 godzinach. Ręka musiała być włożona w gips.

Dłużej w szpitalu musiała być, gdy w wieku 86 lat zdiagnozowano u niej zapalenie żołądka. Wtedy musiała nawet zrezygnować z wystąpień publicznych i wizyty w Rzymie. Sytuacja była wyjątkowa, gdyż zwykle królowa nie zmieniała swoich planów, a jej plan dnia był rozpisany co do minuty.

Gdy królowa miała 90 lat musiała zrezygnować z życia publicznego na kilkanaście dni.

Królowa Elżbieta II ze względu na mocne przeziębienie zrezygnowała z udziału w nabożeństwie bożonarodzeniowym. Była to pierwsza świąteczna absencja królowej od 1988 roku.

Stan zdrowia królowej pogorszył się w środę - wieczorem Pałac Buckingham poinformował, że ze względu na zalecenie lekarzy, by odpocząć, odwołała ona zaplanowane wirtualne spotkanie z członkami Tajnej Rady. W czwartek wczesnym popołudniem przekazano, że królowa znajduje się pod opieką lekarzy w związku z tym, że są oni zaniepokojeni jej stanem zdrowia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Głęboko opłakujemy odejście umiłowanej władczyni i bardzo kochanej matki - napisał nowy król Wielkiej Brytanii Karol w oświadczeniu wydanym po śmierci swojej matki, królowej Elżbiety II.

"Śmierć mojej ukochanej Matki, Jej Wysokości Królowej, to moment największego smutku dla mnie i wszystkich członków mojej rodziny. Głęboko opłakujemy odejście umiłowanej władczyni i bardzo kochanej matki. Wiem, że jej strata będzie głęboko odczuwana w całym kraju, Królestwach i Wspólnocie Narodów oraz przez niezliczone rzesze ludzi na całym świecie. W tym okresie żałoby i zmian, moją rodzinę i mnie będzie pocieszać i podtrzymywać nasza wiedza o szacunku i głębokim uczuciu, którym Królowa była tak powszechnie obdarzana" - napisał nowy król Karol.

Źródło: PAP/BBC/Onet