Nie żyje Adam Jóźwiak. Dziennikarz miał 32 lata
Nie żyje Adam Jóźwiak, dziennikarz portalu kujawy-pomorze.info. Redakcja poinformowała o jego śmierci. Miał 32 lata.
11.09.2023 | aktual.: 11.09.2023 17:27
"Adama poznaliśmy raptem kilka miesięcy temu. Wystarczyło jedno, krótkie spotkanie - my wiedzieliśmy, że chcemy razem z nim pracować, a on, że chce pracować z nami" - napisała redakcja. Podkreślono, że postawił "wszystko na jedną kartę" i zdecydował się budować nowy portal z resztą redakcji.
"Jeszcze dwa tygodnie temu świętowaliśmy start naszego portalu. Jeszcze w ostatni czwartek Adam pisał: 'oby najbliższe dni były jeszcze lepsze. Niedługo wrócę do Was z nowymi siłami, zdrowy i działamy'. I dodawał trzy uśmiechnięte buźki oraz pozdrowienia dla wszystkich, bo Adam był pogodnym człowiekiem. Byliśmy pewni, że już za parę dni jak zawsze usiądzie po turecku na kolegium, uśmiechnięty i z pomysłami, które nam nie przyszłyby do głowy" - napisano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak się nieoficjalnie dowiedziały wirtualnemedia.pl, Jóźwiak zmarł z powodu nagłej choroby.
"Został dziennikarski notes, długopisy, zdjęcie ulubionego psa"
32-latek pochodził z Kutna, ale od ponad dekady mieszkał i pracował w województwie kujawsko-pomorskim. Jak sam opisywał: pierwsze kroki stawiał w Radiu Zet Gold, a następnie w Meloradiu. Współpracował też z Radiem ZET i Antyradiem. Ostatnie cztery lata pracował w portalu Dzień Dobry Toruń.
"Na jego biurku został dziennikarski notes, długopisy, zdjęcie ulubionego psa i jeszcze jedna osobista pamiątka - pluszak, który - jak mówił - zawsze był z nim w kolejnych redakcjach. Wierzyliśmy, że w tej naszej odnajdzie dobre miejsce dla siebie" - napisano na portalu kujawy-pomorze.info.
"Z panem Adamem spotykałem się wielokrotnie podczas konferencji prasowych czy sesji Rady Miasta Torunia, był stałym uczestnikiem wydarzeń miejskich. Znaliśmy go jako rzetelnego dziennikarza i dobrego, pogodnego człowieka. Nagłe, niespodziewane odejście tak młodej osoby zawsze jest bardzo trudne do przyjęcia i zrozumienia" - napisał prezydent Torunia Michał Zaleski.
Czytaj więcej: