Katastrofa w nauce jazdy. Jest apel o pilne zmiany

System szkolenia kierowców do pilnej zmiany. Jak ostrzega Najwyższa Izba Kontroli, problemy widać niemal na każdym etapie nauki i egzaminowania. To, zdaniem NIK, przekłada się na dużą liczbę wypadków samochodowych już po uzyskaniu prawa jazdy przez kursantów.

Problemy z kursami i egzaminami na prawo jazdyProblemy z kursami i egzaminami na prawo jazdy
Źródło zdjęć: © PAP | Maciej Kulczyński
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła system szkolenia kandydatów na kierowców i wydała właśnie raport. Jak w nim podkreśla, polskie drogi są niebezpieczne. Polska stale utrzymuje się w pierwszej piątce krajów UE, jeśli chodzi o wskaźnik liczby zabitych w wypadkach w zestawieniu z liczbą ludności. Najlepiej sytuacja wyglądała w 2017 roku, jednak od tamtej pory wskaźniki wrosły, choć w 2021 roku i 2022 roku zaliczyliśmy spadki.

Zdaniem NIK, częściowo winny tej sytuacji jest właśnie system szkolenia kandydatów na kierowców, który "nadal nie przygotowuje do bezpiecznego i sprawnego uczestnictwa w ruchu drogowym, radzenia sobie w trudnych sytuacjach na drogach, a zwłaszcza na drogach o podwyższonej dopuszczalnej prędkości".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Udawał policyjny radiowóz. 20-latek złapany na nagraniu

"Kierowcy, którzy z uwagi na młody wiek nie dysponują odpowiednim doświadczeniem, stanowią zagrożenie nie tylko dla siebie, lecz także dla innych uczestników ruchu drogowego" - napisano. Podkreślono, że dotychczasowe zmiany w szkoleniach nie wpłynęły znacząco na bezpieczeństwo.

NIK zwraca uwagę, że to właśnie niedoświadczeni kierowcy stanowią na drogach największe niebezpieczeństwo. W latach 2018-2022 najmłodsi spowodowali łącznie ponad 30 tysięcy wypadków - jako główne przyczyny wskazywano nadmierną prędkość, nieprzestrzeganie pierwszeństwa przejazdu czy nieprawidłowe zachowanie wobec pieszych.

Wskaźnik zabitych na 100 wypadków
Wskaźnik zabitych na 100 wypadków © NIK

Kilka prób jednego dnia

Izba wylicza, że kursanci stawiają się na egzaminy przede wszystkim w celu jego zdania i nawet falstart nie skłania ich np. do wykupienia dodatkowych godzin jazdy, by lepiej się przygotować.

Do tego przepisy pozwalają zdawać egzamin kilka razy w ciągu tego samego dnia. Rekordziści podchodzili do praktycznego testu nawet pięć razy dziennie. NIK wskazuje także, że brakuje przepisów ograniczających okres ważności pozytywnego wyniku egzaminu teoretycznego.

Izba wskazuje również, że baza zatwierdzonych pytań egzaminacyjnych nie powinna być jawna, gdyż skłania to zdających do pamięciowego opanowania wiedzy, zamiast praktycznego rozumienia przepisów.

Turystyka egzaminacyjna

NIK krytykuje także zjawisko "turystyki egzaminacyjnej". Chodzi o sytuację, gdy kursanci wyjeżdżają do ośrodków, w których najłatwiej zdać egzamin na prawo jazdy. Część pokonuje w tym celu nawet kilkaset kilometrów.

"Rekordzista pod względem zmiany miejsca egzaminowania udał się do sześciu ośrodków, zdając teorię w ośrodku w Warszawie za drugim razem, a praktykę w ośrodku w Ostrołęce po sześciu negatywnych wynikach, przy czym do egzaminu praktycznego podchodził w ciągu 3,5 miesiąca kolejno w ośrodkach w: Płocku, Warszawie, Ciechanowie, Łomży, ponownie w Warszawie, Ostrołęce" - podała NIK.

NIK podkreśla, że konieczne są zmiany, by poprawić bezpieczeństwo na drogach. Wylicza, że koszty wypadków i kolizji drogowych sięgają ponad 39 miliardów złotych rocznie.

Czytaj więcej:

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Atak psów pod Zieloną Górą. Zarzuty dla właściciela
Atak psów pod Zieloną Górą. Zarzuty dla właściciela
Jest porozumienie. Koalicja przedstawia projekt o "osobie najbliższej"
Jest porozumienie. Koalicja przedstawia projekt o "osobie najbliższej"
Miał wysadzić Nord Stream. Ważą się losy ukraińskiego nurka Wołodymyra Ż.
Miał wysadzić Nord Stream. Ważą się losy ukraińskiego nurka Wołodymyra Ż.
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
Wypadek w Austrii. "To delegacja z urzędu w Małopolsce"
Wypadek w Austrii. "To delegacja z urzędu w Małopolsce"
Incydent w podmoskiewskiej jednostce wojskowej. Padły strzały
Incydent w podmoskiewskiej jednostce wojskowej. Padły strzały
Kolejne kłopoty Bąkiewicza. Prokuratura zajmie się zbiórką pieniędzy
Kolejne kłopoty Bąkiewicza. Prokuratura zajmie się zbiórką pieniędzy
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Ochrona zdrowia zwierząt. Nowa ustawa przyjęta przez Sejm
Ochrona zdrowia zwierząt. Nowa ustawa przyjęta przez Sejm