"Nie wyszedł z dziury". Wiele pytań ws. Jaworka

Śledczy wciąż sprawdzają, czy zwłoki znalezione w Dąbrowie Zielonej należą do poszukiwanego za zabójstwo Jacka Jaworka. Jeśli te doniesienia się potwierdzą, wówczas służby będą musiały wiele w tej sprawie wyjaśnić. - On nie wyszedł z dziury, z lasu, był ogolony, nie miał urośniętych włosów, był czysty, więc wyszedł z dziury, w której mieszkał, mieszkania - mówi TVN bliska rodziny Jaworków.

Jacek Jaworek nie żyje?Co z Jackiem Jaworkiem?
Źródło zdjęć: © Policja
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

W piątek 19 lipca w Dąbrowie Zielonej odnaleziono ciało mężczyzny. Według wstępnych wyników sekcji zwłok zginął w wyniku postrzelenia z broni palnej w głowę.

Wiele wskazuje, że to zwłoki Jacka Jaworka, podejrzanego o potrójne zabójstwo w Borowcach. Oficjalnie mężczyzna nadal jest poszukiwany, a prokuratura wciąż ustala tożsamość zmarłego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Groźny wypadek na rondzie. Bus przewrócił się na bok

Jak podaje TVN24, znaleziony mężczyzna miał na łopatce kilkucentymetrowe znamię, o którym mowa jest w liście gończym za Jaworkiem.

Istotne jest także miejsce, gdzie znaleziono zwłoki. To zaledwie 5,5 km od domu, w którym Jaworek się wychowywał i w którym zabił bliskich. TVN24 podaje, że policyjny pies podjął trop przy zwłokach mężczyzny i doprowadził śledczych na grób Jaworków.

Odebrał sobie życie, czy ktoś mu pomógł?

Według nieoficjalnych informacji TVN24, rodzina Jaworka została zastrzelona z broni tego samego kalibru, co mężczyzna, którego zwłoki znaleziono w Dąbrowie Zielonej. Biegły z dziedziny balistyki sprawdza jeszcze, kiedy broń była używana i czy strzelano z niej trzy lata temu.

Na razie nie wiadomo, czy mężczyzna sam odebrał sobie życie, czy też został zabity. Według nieoficjalnych ustaleń TVN24, jego ciało leżało twarzą do ziemi. Na nagraniach z monitoringu widać, że oddano dwa strzały, z których jeden był śmiertelny.

"Nie wyszedł z dziury"

Jeśli okaże się, że mężczyzna to faktycznie Jacek Jaworek, to pozostaje pytanie, gdzie był przez ostatnie trzy lata. Znajoma rodziny Jaworków w "Uwadze!" TVN stwierdziła, że "cały czas" był niedaleko domu i wiele wskazuje, że "ktoś mu po prostu pomagał".

- On nie wyszedł z dziury, z lasu, był ogolony, nie miał urośniętych włosów, był czysty, więc wyszedł z dziury, w której mieszkał, mieszkania. Policja mówi, że nie zmienił postury ciała, rozpoznaje go bez problemu - mówiła.

Czytaj więcej:

Źródło: TVN24

Wybrane dla Ciebie
84-latka zginęła w ataku drona w Chersoniu. Była znana w okolicy
84-latka zginęła w ataku drona w Chersoniu. Była znana w okolicy
Rosja gotowa na spotkanie z Trumpem, ale termin niepewny
Rosja gotowa na spotkanie z Trumpem, ale termin niepewny
USA: Rekordowe deportacje imigrantów. Pokazali dokładne dane
USA: Rekordowe deportacje imigrantów. Pokazali dokładne dane
Węgry sprzeciwiają się akcesji Ukrainy do Unii Europejskiej
Węgry sprzeciwiają się akcesji Ukrainy do Unii Europejskiej
Kiedy spadnie pierwszy śnieg? Prognoza na listopad
Kiedy spadnie pierwszy śnieg? Prognoza na listopad
Rosja otwarta na rozmowy o incydencie z dronami nad Polską? Kłamliwa narracja Kremla
Rosja otwarta na rozmowy o incydencie z dronami nad Polską? Kłamliwa narracja Kremla
Na Jamajkę nadciąga huragan. Poważne ostrzeżenie
Na Jamajkę nadciąga huragan. Poważne ostrzeżenie
Będzie szczyt w Budapeszcie? Orban jest pewny
Będzie szczyt w Budapeszcie? Orban jest pewny
Szpiedzy ostrzegali Trumpa ws. Putina. Jeszcze przed szczytem na Alasce
Szpiedzy ostrzegali Trumpa ws. Putina. Jeszcze przed szczytem na Alasce
Afera wokół Berkowicza w Ikei. W sieci lawina komentarzy
Afera wokół Berkowicza w Ikei. W sieci lawina komentarzy
Silne trzęsienie ziemi w Turcji. Zniszczenia na zachodzie kraju
Silne trzęsienie ziemi w Turcji. Zniszczenia na zachodzie kraju
Tajemniczy gość w masce „Krzyku” straszy mieszkańców Serocka
Tajemniczy gość w masce „Krzyku” straszy mieszkańców Serocka