"Nie składamy parasolek!". Kobiety skrzykują się na Czarny Wtorek

Rok temu, trzeciego października, na ulice ponad 150 polskich miast i 60 za granicą wyszły kobiety (i również wielu mężczyzn), po to, aby zaprotestować przeciwko przygotowywanemu w Sejmie projektowi całkowitego zakazu aborcji. Ponadto w tzw. "Czarny poniedziałek" wiele kobiet nie poszło do pracy, a ponad pół miliona osób ubrało się na czarno.

W tym roku kobiety również postanowiły wyjść na ulice. "W tym roku również wychodzimy. Nie tylko po to, żeby wspominać (...) W tym roku wychodzimy, bo nie składamy parasolek. Wychodzimy, bo nie odpuszczamy. Wychodzimy, bo walka nadal trwa – organizacje antykobiece szykują kolejne projekty odebrania nam wolności i godności i zbierają pod nimi podpisy. (...) Dlatego 3/10 wychodzimy na Wielką Zbiórkę – zbieramy się i zbieramy podpisy pod projektem Ratujmy Kobiety 2017. Na przekór wszystkiemu. Właśnie teraz, w tych czarnych czasach"- zapowiadają organizatorzy.

"Czarny Wtorek" zaplanowano na trzeciego października w godzinach między 16:00 a 20:00. Coraz więcej osób deklaruje na facebookowym wydarzeniu swoją obecność podczas strajku.