Trwa ładowanie...

Nie pojechali do Sejmu. Wiadomo, gdzie pojawili się Wąsik i Kamiński

Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński pojechali się na Nowogrodzką, do siedziby PiS. Politycy nie pojawili się w Sejmie, a wcześniej udzielili wywiadu w zaprzyjaźnionych prawicowych mediach.

Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński Źródło: East News, fot: Pawel Wodzynski
d4n1pj9
d4n1pj9

Jak podaje "Fakt", Kamiński i Wąsik przyjechali na Nowogrodzką w dobrych humorach. "Wchodząc do siedziby swojej partii, byli uśmiechnięci i zrelaksowani" - podaje tabloid.

"Fakt" zwraca uwagę, że politycy nie zobaczyli napisu, który pojawił się dzień wcześniej na siedzibie Prawa i Sprawiedliwości. Obraźliwe słowa skierowane do prezydenta, Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika zostały zamalowane czarną farbą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Nie będzie głodówki na sali sejmowej". Ekspert przewiduje

Byli posłowie, którzy wyszli z więzienia dzięki ułaskawieniu prezydenta Andrzeja Dudy, zapowiadali, że chcą ponownie pojawić się w parlamencie. Prezydium Sejmu nie wydało zakazu wydania przepustek, ale Szymon Hołownia zakładał, że nie znajdą się na sali obrad.

d4n1pj9

Wbrew przypuszczeniom, Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie pojawili się na czwartkowym posiedzeniu Sejmu. Politycy w czwartek wystąpili w telewizji wpolsce.pl, gdzie dziękowali zarówno swoim żonom, jak i demonstrantom za okazane wsparcie.

Wywiady z Wąsikiem i Kamińskim

- To było niezwykłe. Codziennie o 18 uchylałem okno pomiędzy kratami i słyszałem potężne głosy ludzi nas wspierających. To byli zwykli ludzie. Nasze cudowne żony opowiadały nam, że to byli zwykli ludzie, nie działacze. Oczywiście byli nasi przyjaciele, posłowie, ale byli tam też zwykli ludzie, Polacy, poruszeni tym, co się wydarzyło. To było wielkie wsparcie moralne dla nas. Czuliśmy się dzięki temu silni - mówił Kamiński.

Dzień wcześniej udzielili wywiadu w telewizji Republika. - Mamy plan przygotowany. Będziemy zaskakiwali naszych wrogów - przyznał na antenie TV Republika Mariusz Kamiński. Został jednak szybko przywołany do porządku przez Macieja Wąsika. - Ciiiii - usłyszał.

Mariusz Kamiński przyznał też w czasie tej rozmowy, że podczas głodówki sporo stracił na wadze. - Sąd zasądził przymusowe dokarmianie. Wczoraj (we wtorek) przed południem doszło do tej procedury, co jest dosyć brutalnym procederem - mówił były szef CBA. Dodał, że przez krzywą przegrodę nosową nie dało się mu wprowadzić sondy do nosa, a podejmowane próby były bardzo bolesne.

d4n1pj9

Czytaj też:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4n1pj9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4n1pj9
Więcej tematów