PolskaNie może opiekować się synem, bo sama potrzebuje pomocy

Nie może opiekować się synem, bo sama potrzebuje pomocy

Nie może opiekować się synem, bo sama potrzebuje pomocy
Źródło zdjęć: © WP.PL | Tomasz Gdaniec
12.11.2014 21:55, aktualizacja: 12.11.2014 22:10

Urzędnicy zabrali chorej kobiecie zasiłek niezbędny do opieki nad autystycznym synem. Twierdzą, że sama wymaga opieki. Kolegium Odwoławcze podtrzymało decyzję. Ministerstwo uważa to za błąd.

Kobieta samotnie wychowuje syna. Bartek cierpi na autyzm i wymaga stałej opieki. Gdańska pomoc społeczna wspierała oboje. Na konto rodziny co miesiąc wpływało 700 zł dodatku pielęgnacyjnego. Matka dziecka dwa lata temu zachorowała na raka i otrzymała czasowe orzeczenie o niepełnosprawności. Urzędnicy uznali, że skoro kobieta jest niepełnosprawna to nie będzie mogła również opiekować się synem i zabrali zasiłek.

W październiku 2013 roku do Samorządowego Kolegium Odwoławczego wpłynęło zażalenie na decyzję. Pismo przeleżało w urzędzie 13 miesięcy - powinno maksymalnie 60 dni. Rozprawa odbyła się 7 listopada.

Skład orzekający zdecydował przychylić się do interpretacji urzędniczej i tym samym podtrzymał decyzję o zawieszeniu zasiłku. Z przedstawionego uzasadnienia wynika, że osoba niepełnosprawna nie może opiekować się kimś innym, ponieważ sama wymaga pomocy. W związku z tym należy się jej świadczenie pielęgnacyjne. Jednocześnie nie może otrzymywać świadczenia z tytułu rezygnacji z pracy zarobkowej, ponieważ jest do niej niezdolna.

Kobieta liczyła, że SKO przychyli się do jej wniosku, ponieważ korzystną dla niej interpretację prawa przedstawił kilka tygodni temu rzecznik Ministerstwa Pracy. Urzędnik stwierdził wówczas, że zakwestionowane przepisy nie mają zastosowania w przypadku rodziców niepełnosprawnych dzieci.

Matka zapowiada, że chce dalej walczyć. Kobieta planuje wystąpić z pismem procesowym do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a jeśli będzie trzeba również do Trybunału w Strasburgu.

Twierdzi, że bardzo pomogło jej nagłośnienie sprawy przez media. Dzięki temu wiele osób traktuje ją życzliwie i deklaruje bezinteresowną pomoc.

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej stoi na stanowisku, że interpretacja gdańskiego MOPR jest nieprawidłowa. Urzędnicy twierdzą, że posiadanie przez rodzica orzeczenia o niepełnosprawności nie jest przesłanką negatywną w procesie opiniowania wniosku o świadczenia pielęgnacyjne.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (16)
Zobacz także