Nie cierpią "obcych", ale biorą ich do reklamy
Skrajnie prawicowa Brytyjska Partia Narodowa (BNP), która prowadzi w Wielkiej Brytanii kampanię przeciwko imigrantom, do reklamy wynajęła amerykańskich aktorów.
W związku z nadchodzącymi wyborami do Parlamentu Europejskiego partie prowadzą kampanie wyborcze. Antyeuropejska i antyimigracyjna Brytyjska Partia Narodowa do plakatu mającego zachęcić do głosowania właśnie na tą partię, zatrudnili amerykańskich aktorów. Plakat miał przedstawiać ideę "British jobs for British Workers", a przedstawił trzech przebranych amerykańskich aktorów.
W dzisiejszej brytyjskiej prasie sprawa ta odbiła się głośnym echem. Z jednej strony partia nastawia brytyjskich robotników przeciw imigrantom, a z drugiej do kampanii wyborczej zatrudnia właśnie obcokrajowców. To jednak nie jedyna wpadka BNP. W ubiegłym miesiącu nacjonaliści przedstawili na plakacie znanego z powietrznej bitwy o Wielką Brytanię myśliwca Spitfire... z oznaczeniami słynnego dywizjonu 303, w którym latali polscy piloci. Ten plakat również miał nawoływać przeciwko imigrantom, a tak naprawdę ośmieszył prawicową partię.
Według Grega Thompsona, działacza z związku zawodowego Unison uważa, że BNP, to partia, która mówi brytyjskim robotnikom, że są biali i powinni usunąć z kraju imigrantów. To partia bez pozytywnych idei, propagująca nienawiść, kwestionująca równość ludzi i mówiąca, iż jedni są lepsi, a drudzy gorsi.
Związek zawodowy Unison wspólnie z Partią Pracy apelują do Polaków, którzy mieszkają w Wielkiej Brytanii o udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Polskie głosy są w stanie powstrzymać Brytyjską Partię Narodową.
Źródło: "eLondyn.co.uk"