Mówią "nie" dla wystawy Kozyry
Zofia Gołubiew w rozmowie z dziennikarzami podkreśliła, że nie zależy jej na negatywnej promocji placówki. - Robimy tak dużo dobrych rzeczy, że zasługujemy na promocję pozytywną. Takie protesty są według mnie niepotrzebne. Początkowo myślałam, że ożywią one dyskusję, ale widzę, że tak się nie stanie. Proponowałam młodym ludziom, żeby weszli na wystawę. Nie chcieli - powiedziała Gołubiew.