"Nie będzie szybkiej reakcji Episkopatu ws. Radia Maryja"

Taką opinię ordynariusz przedstawił w oświadczeniu. Bp Mering skrytykował upublicznienie wystąpienia kard. Stanisława Dziwisza o rozgłośni.

"Nie należy spodziewać się szybkich reakcji w sprawie Radia Maryja, tym bardziej, że odnosi się wrażenie, iż dostrzegalne są próby nacisku ze strony niektórych środowisk na dokonanie jednostronnej oceny działalności rozgłośni. Stanowisko Episkopatu wypracowywane jest starannie i z rozwagą, uwzględniając dobro duchowe rzeszy katolików, dla których Radio Maryja stanowi rzeczywistą pomoc w duchowym wzrastaniu w wierze i miłości do Boga, Kościoła i Ojczyzny" - napisał bp Mering.

Ordynariusz włocławski podkreślił, że wystąpienie kard. Dziwisza było skierowane do księży biskupów i nie było przeznaczone do publicznej debaty. Opublikowanie tekstu w mediach uznał za nadużycie i praktykę sprzeczną z zasadami kultury i etyki dziennikarskiej.

Bp Mering zwrócił też uwagę, że bardzo ważny i pełen troski głos kard. Dziwisza był jedną z wielu wypowiedzi, którą należy traktować w kontekście wystąpień innych biskupów. "Ich celem miało być wypracowanie wspólnej i najlepszej oceny sytuacji oraz odpowiedniej na nią reakcji. Decyzje w każdej sprawie, także i tej, podejmuje cała Konferencja Episkopatu" - dodał.

Kardynał Dziwisz w przemówieniu podczas obrad Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski i biskupów diecezjalnych 25 sierpnia na Jasnej Górze podkreślił, że jedność jest racją stanu Kościoła a Radio Maryja jej nie buduje, lecz przeciwnie, jest elementem rozgrywek politycznych i społecznych, wywołuje problemy narodowościowe. Opowiedział się za zmianą zarządów: Radia Maryja i Telewizji Trwam. Po częstochowskiej konferencji w Episkopacie powstała trzyosobowa komisja Episkopatu, która ma przygotować list do generała zakonu redemptorystów. We wtorek wystąpienie metropolity krakowskiego opublikowano w mediach.

Bp Mering jest wymieniany w prasie w gronie biskupów, którzy w czasie jasnogórskiego spotkania mieli stanąć w obronie o. Tadeusza Rydzyka.

Według sekretarza generalnego Episkopatu Polski bpa Stanisława Budzika, dyskusja wokół wystąpienia metropolity krakowskiego kard. Stanisława Dziwisza "jest nieuzasadniona i może sprowokować niesłuszne przeciwstawienie stanowisk".

W oświadczeniu, udostępnionym w środę, sekretarz Episkopatu przypomina, że biskupi podczas tych obrad wśród wielu tematów "przeprowadzili poważną i merytoryczną dyskusję nad rolą Radia Maryja i związanych z nim instytucji w kontekście misji ewangelizacyjnej Kościoła w Polsce". Podkreśla, że podjęli oni ten temat w poczuciu odpowiedzialności za całość działalności duszpasterskiej, "w trosce o jedność wspólnoty kościelnej odnosząc się z uznaniem do misji ewangelizacyjnej środowiska Radia Maryja".