Nie będzie śledztwa ws. decyzji Rzeplińskiego o składzie TK 

Nie będzie śledztwa ws. wyznaczenia w marcu 2016 r. przez ówczesnego prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego 12-osobowego składu do rozpoznania skarg na ustawę o Trybunale - zdecydował sąd, oddalając zażalenie na postanowienie prokuratury o odmowie wszczęcia takiego śledztwa.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka

7 października zeszłego roku warszawska prokuratura okręgowa - uznając, że nie ma podejrzenia przestępstwa - odmówiła śledztwa w sprawie przestępstwa przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków służbowych, czym miałoby być wyznaczenie przez Rzeplińskiego "niezgodnego z przepisami" składu do zbadania noweli ustawy o TK autorstwa PiS. Od tej decyzji odwołało się Stowarzyszenie Interesu Społecznego "Wieczyste".

W sprawie chodziło o to, że skład TK, który 9 marca 2016 r. zakwestionował nowelę ustawy o TK z 22 grudnia 2015 r., liczył 12 sędziów (czyli pełny skład zgodnie z ustawą o TK z czerwca 2015 r.). Prokurator generalny Zbigniew Ziobro napisał wtedy do TK, że sprawa powinna być rozpatrywana w pełnym składzie, czyli - według grudniowej noweli - co najmniej 13 sędziów, a wyznaczenie terminu rozprawy powinno nastąpić według kolejności wpływu (w tym przypadku - to pół roku). Zapowiedział, że do czasu spełnienia tych wymogów nie będzie uczestniczył w postępowaniu w TK.

Podkreślał, że orzeczenie TK zawierające istotne błędy, pochodzące od niewłaściwego składu lub wydane z naruszeniem procedury, nie może być publikowane.

W czwartek na zamkniętym posiedzeniu zażalenie rozpoznał Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia. "Odwołaliśmy się do sądu, bo chcemy, by sprawa była rozstrzygnięta raz na zawsze - niech to sąd zdecyduje, czy prokuratura ma, czy nie ma kompetencji decydować w sprawie wyroków Trybunału" - powiedział PAP prezes stowarzyszenia "Wieczyste" Daniel Alain Korona.

Jak mówił, kwestionowany wyrok TK powinien zapaść w składzie zgodnym z ustawą (czyli co najmniej 13 sędziów, a orzekało 12 - przyp. red.). "To nie było za bardzo prawidłowe" - ocenił.

Sąd - po wysłuchaniu prok. Jana Drelewskiego - oddalił zażalenie stowarzyszenia i podtrzymał decyzję prokuratury o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie.

Jak mówiła w jawnym uzasadnieniu decyzji sędzia Anna Kwiatkowska, decyzja prokuratury jest prawidłowa, a skarżący nie przedstawił ani dowodów, ani argumentów na poparcie swych twierdzeń.

"Prokurator słusznie wskazał, że działanie sędziów TK i prezesa Rzeplińskiego nie zawiera znamion żadnego z przestępstw. Przekroczeniem uprawnień musiałoby być takie działanie lub zaniechanie, które jest umyślne i stanowi działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego" - wskazał sąd.

Sędzia Kwiatkowska podkreśliła, że z uzasadnienia marcowego wyroku TK wynika, iż sędziowie przyjęli, że pełny skład w tej sprawie liczy 12 osób. "Rozpoznanie tej sprawy poza kolejnością (orzekanie w kolejności wpływających spraw też było wymogiem ówczesnej ustawy - PAP) wynikało z ważnych powodów - m.in. tego, że badano skargi Rzecznika Praw Obywatelskich i I prezesa Sądu Najwyższego oraz grupy posłów, które dotyczyły regulacji działania Trybunału. Było to uzasadnione racjonalnością orzekania, działaniem podjętym dla dobra interesu publicznego" - wskazał sąd.

W ocenie sądu nie sposób więc przyjąć, że przy wyznaczaniu składu Rzepliński przekroczył swe uprawnienia i działał z zamiarem wywołania szkody w interesie publicznym lub prywatnym. "Sędziowie TK działają na podstawie konstytucji, a ich orzeczenia mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne. Nie ma też powodów by przyjąć, że działania prezesa TK miały charakter lekkomyślny lub niedbały - co mogłoby wskazywać na winę nieumyślną" - uznał sąd.

"Organa ścigania muszą się opierać na dowodach zebranych na podstawie Kpk, a nie na podstawie pogłosek czy informacji zasłyszanych w mediach" - zakończyła sędzia Kwiatkowska.

Nowela z grudnia 2015 r. została zaskarżona przez posłów PO, PSL i Nowoczesnej, I prezes Sądu Najwyższego, RPO i Krajową Radę Sądownictwa. Według tej noweli, pełny skład to co najmniej 13 spośród 15 sędziów TK - według poprzedniej ustawy o TK z czerwca 2015 r. pełny skład to co najmniej 9 sędziów.

TK uznał całą nowelę za niekonstytucyjną. Odrębne zdania złożyli sędziowie Julia Przyłębska i Piotr Pszczółkowski.

Postępowanie sprawdzające w sprawie wyznaczenia składu do rozpoznania skarg na tę nowelę wszczęto po wpłynięciu do prokuratury od osób prywatnych i organizacji społecznych zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które miałoby polegać na tym, że wbrew wymogom noweli, Rzepliński wyznaczył skład TK, "łamiąc wymogi ustawowe".

Jeszcze w marcu 2016 r. Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła śledztwa, uznając, że nie ma podejrzenia przestępstwa. Dzień potem wznowiono postępowanie sprawdzające, "czy zachodzi podejrzenie przestępstwa przekroczenia uprawnień przez Rzeplińskiego przez wyznaczenie do sprawy składu sędziowskiego niezgodnego z przepisami". Ingerencja w niezależność władzy sądowniczej PO oświadczyło wtedy, że wznowienie postępowania to przykład na ręczne sterowanie prokuraturą.

O uchyleniu decyzji odmownej postanowił szef Prokurator Okręgowy w Warszawie Paweł Wilkoszewski. "Prokurator Okręgowy uznał, że decyzja o odmowie jest przedwczesna, bo należy jeszcze zgromadzić dodatkową dokumentację w tej sprawie.

Decyzja o odmowie opierała się na komunikacie TK, który podał motywy postanowienia prezesa TK o wyznaczeniu 12-osobowego składu. Prokurator Okręgowy uznał, że należy zbadać nie tylko komunikat, ale też oryginalną dokumentację Trybunału na ten temat - wszelkie pisma, oświadczenia i opinie" - informował rzecznik.

Rząd odmówił opublikowania wyroku z 9 marca, uznając że zapadł on niezgodnie z nowelą. Uchwalone pod koniec 2016 r. nowe ustawy o TK przewidywały wydrukowanie wyroków TK "podjętych z naruszeniem" ustaw o TK z czerwca 2015 r. i z lipca 2016 r. - chyba że dotyczą one aktów normatywnych, które utraciły moc obowiązującą.

Oznaczało to, że nie będą wydrukowane wyroki TK z 9 marca i z 11 sierpnia br. o wcześniejszych nowelach czy ustawach o TK autorstwa PiS. Inne zaległe wyroki TK, wydane po 9 marca, opublikowano 29 grudnia 2016 r.

Wybrane dla Ciebie

Drony nad Polską. Świat reaguje
Drony nad Polską. Świat reaguje
Polska dostała ostrzeżenie? Jest odpowiedź DORSZ
Polska dostała ostrzeżenie? Jest odpowiedź DORSZ
MSWiA o szczątkach dronów i "pocisku niewiadomego pochodzenia"
MSWiA o szczątkach dronów i "pocisku niewiadomego pochodzenia"
Mocna reakcja z MSWiA. "Pomyślałabym, że muszę uciekać z kraju"
Mocna reakcja z MSWiA. "Pomyślałabym, że muszę uciekać z kraju"
Rosyjskie media w akcji. Rozpowszechniają fałszywe informacje
Rosyjskie media w akcji. Rozpowszechniają fałszywe informacje
Jest potwierdzenie. Będzie nota protestacyjna dla Rosji
Jest potwierdzenie. Będzie nota protestacyjna dla Rosji
Naruszenie przestrzeni powietrznej. Białoruś twierdzi, że informowała Warszawę
Naruszenie przestrzeni powietrznej. Białoruś twierdzi, że informowała Warszawę
Po ataku dronów. Włochy solidaryzują się z Polską
Po ataku dronów. Włochy solidaryzują się z Polską
Kolejne szczątki rosyjskiego drona w Lubelskiem. Wójt: "Widzę skrzydła i korpus"
Kolejne szczątki rosyjskiego drona w Lubelskiem. Wójt: "Widzę skrzydła i korpus"
NATO ws. dronów nad Polską. "Sojusz zareagował szybko i zdecydowanie"
NATO ws. dronów nad Polską. "Sojusz zareagował szybko i zdecydowanie"
Szukają szczątków dronów. W akcji 12 tys. policjantów
Szukają szczątków dronów. W akcji 12 tys. policjantów
"Są zrozpaczeni". Mieszkańcy Wyryk relacjonują
"Są zrozpaczeni". Mieszkańcy Wyryk relacjonują