Nie będzie śledztwa w sprawie "Matki Bożej bokserskiej"
Sąd Rejonowy w Częstochowie zdecydował, że nie ma podstaw do wszczęcia śledztwa w sprawie "Matki Bożej bokserska". Wcześniej taką decyzję podjęła również prokuratura, która uznała, że płaskorzeźba przedstawiająca Matkę Bożą Częstochowską i rękawice bokserskie nie obraża uczuć religijnych.
13.10.2021 07:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Drewniana płaskorzeźba trafiła na Jasną Górę w czerwcu 2021 roku. Była podarunkiem uczestników ogólnopolskiej pielgrzymki sportowców. Przedstawione na niej rękawice bokserskie miały w zamyśle bronić Maryję i Chrystusa przed "atakami złych ludzi".
Paulini postanowili pochwalić się podarunkiem w internecie. Niedługo po tym do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na obrazie uczuć religijnych. Jego autor skorzystał ze wzoru dostępnego na stronach Ordo Iuris.
Rękawice bokserskie jak tęcza?
Pismo, które trafiło do prokuratury zostało przygotowane przez rzeszowskiego aktywistę Kubę Gawrona. Argumentował w nim, że umieszczanie rękawic bokserskich obok wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej nie różni się niczym od zestawiania jej z tęczą będącą symbolem LGBT.
Zdaniem Gawrona rękawice miały sugerować zamiłowanie matki Chrystusa do sportowej rywalizacji opartej o agresję i odbierać jej tym samym atrybut bezinteresownej matczynej miłości. Co więcej, podkreślał, że płaskorzeźba ma bardzo niską wartość artystyczną.
Prokuratura nie widzi w płaskorzeźbie elementów obraźliwych
Częstochowska prokuratura uznała jednak, że drewniane dzieło nie obraża uczuć religijnych. Zdaniem śledczych jest jedynie przejawem kultury katolickiej, a wierni umieszczając na niej rękawice bokserskie, chcieli nadać jej pożądanych przez siebie cech.
Gawron nie zgodził się z tą decyzją i złożył na nią zażalenie, do którego we wtorek odniósł się częstochowski sąd podtrzymując decyzję prokuratury. Decyzja sądu w tej sprawie jest prawomocna.