Nie będzie odszkodowania za pobyt w przeludnionej celi
Wrocławski sąd okręgowy oddalił pozew Krystiana P. przeciwko Skarbowi Państwa o odszkodowanie za odbywanie kary więzienia w przeludnionej celi. Wyrok jest nieprawomocny.
W uzasadnieniu wyroku sędzia Aneta Fiałkowska-Sobczyk powiedziała, że nie tylko "nie było podstaw do zasadzenia żądanej kwoty 100 tys. zł, ale i jakiejkolwiek innej, nawet niższej". Zdaniem sądu nie można było bowiem pominąć w tej sprawie faktu, że P. jest wielokrotnym recydywistą, a w zakładach karnych przebywał regularnie od lutego 2003 r.
Popełniając przestępstwo, za które teraz odbywa karę, miał świadomość jakie są warunki odbywania kary, a mimo to sam do powrotu do celi dopuścił - powiedziała Fiałkowska-Sobczyk.
W opinii sądu P. miał do wyboru inne możliwości rozwiązania sprawy pobytu w przeludnionej celi np. żądania przeniesienia do celi spełniającej wymagania powierzchniowe, ale nie zrobił tego. Do dnia złożenia pozwu nie skarżył się także na panujące w celach warunki.
Sąd przyznał jednak, że P. od 20 kwietnia 2007 r. przebywał w celach niespełniających norm powierzchniowych tj. nie mniej niż trzy m.kw. na więźnia, co zdaniem sądu "stanowiło naruszenie dóbr osobistych w postaci jego godności oraz prawa do intymności".
Sąd podkreślił, że zapewnienie odpowiednich warunków do odbywania kary jest podstawowym obowiązkiem państwa. Natomiast powoływanie się na ogólne przepełnienie zakładów karnych w Polsce, zdaniem sądu, nie zwalnia z odpowiedzialności.
Naruszenie dóbr osobistych nastąpiło, a jedynie zgłoszenie żądania zapłaty było niesłuszne - podsumowała sędzia Fiałkowska-Sobczyk.
Motywy, którymi kierował się sąd, wydają się być zasadne. Można tylko powiedzieć, że ten wyrok potwierdził słuszność racji powoda, że doszło do naruszenia jego praw - powiedział po zakończeniu rozprawy pełnomocnik P., Krzysztof Król.
Dodał, że kwestia apelacji zostanie wyjaśniona, gdy zapozna się z uzasadnieniem pisemnym wyroku i poinformuje o nim klienta.