Nicolas Sarkozy został nowym prezydentem Francji, zdobywając 53,06% głosów. 16 maja zostanie oficjalnie zaprzysiężony.
Kwestie bezpieczeństwa stały się dla niego priorytetem. Ostrą krytykę, głównie środowisk imigranckich i lewicy, wzbudziły komentarze Sarkozy'ego w trakcie jesiennych zamieszek na przedmieściach Paryża w 2005 roku, kiedy nazwał mieszkańców tych rejonów "menelami".