WP: NFZ i Okręgowa Izba Lekarska reagują po skandalu z Mamą Ginekolog. Sochacki-Wójcicka może mieć poważne problemy

Nicole Sochacki-Wójcicka, znana jako Mama Ginekolog, może mieć poważne kłopoty. Narodowy Fundusz Zdrowia wydał właśnie komunikat, w którym domaga się natychmiastowej reakcji ze strony Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM w związku z działalnością lekarki-influencerki. "Nie ma zgody na przyjmowanie koleżanek i rodziny poza kolejnością w ramach kontraktu z NFZ" - podkreślono w oświadczeniu. Według informacji WP, to może być dopiero początek problemów Sochacki-Wójcickiej. Jak się dowiadujemy, w sprawie wypowiedzi celebrytki wpłynęło już zgłoszenie do Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej, który - jak przekazuje nam OIL w Warszawie - "z całą uwagą i dokładnością rozpatrzy skargę".

Mama Ginekolog została przed laty Warszawianką Roku. Dziś jest skandalistkąMama Ginekolog została przed laty Warszawianką Roku. Dziś jest skandalistką
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | East News
Michał Wróblewski

Nicole Sochacki-Wójcicka, influencerka i bizneswoman znana jako Mama Ginekolog, przyznała na Instagramie, że przyjmuje znajomych i członków rodziny w ramach swojej praktyki poza kolejką na usługi w ramach NFZ.

Tłumaczyła też, że jest to rzekomo "powszechna praktyka". Jak stwierdziła, fakt, iż z jej usług - podkreślmy: w ramach świadczeń NFZ, w publicznym szpitalu - na preferencyjnych warunkach mogą korzystać koleżanki i członkowie jej rodziny (bez żadnej kontroli), nie powinien nikogo dziwić. "Każdy tak robi. Ja o tym rozmawiałam z zarządem, z profesorem. To jest normalne. To jest też sposób, żeby skrócić kolejki i dostęp po prostu do lekarza (...). Ktoś pisze, że to nie jest normalne. Rozumiem, że możesz tak się czuć, bo nie masz w rodzinie lub znajomych lekarzy" - rozprawiała Sochacki-Wójcicka.

Ujawnienie faktów na temat swojej kontrowersyjnej (a niektórzy wskazują, że także bezprawnej) działalności przez Sochacki-Wójcicką oburzyło tysiące kobiet. Kobiety te - za pośrednictwem mediów społecznościowych - dzielą się swoimi historiami, które obnażają często niewydolność polskiego systemu ochrony zdrowia w zakresie opieki okołoporodowej i wyrażają niezgodę na metody działania instagramerki.

Historie te nierzadko są dramatyczne. Dlatego też wynurzenia Mamy Ginekolog spotkały się z bardzo ostrą krytyką. "W tym kraju są równi i równiejsi. Jeśli nie masz znajomości i wielkich pieniędzy, jesteś obywatelem drugiej kategorii" - to jeden z łagodniejszych komentarzy, jakie można przeczytać w sieci.

Kobiety przypominają też nagrania, w których Mama Ginekolog chwali się, jak wymyślała sobie różne dolegliwości zdrowotne (mówiąc wprost: fikcyjne schorzenie), by - inaczej niż inne matki - móc być przy swoim dziecku w szpitalu.

Izba Lekarska reaguje. Nie wyklucza kary dla Mamy Ginekolog

Według informacji Wirtualnej Polski przekazanych nam przez Okręgową Izbę Lekarską w Warszawie, w poniedziałek 6 lutego, w sprawie kontrowersyjnej wypowiedzi Nicole Sochacki-Wójcickiej wpłynęło zgłoszenie do Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej, który - jak przekazuje nam OIL - "z całą uwagą i dokładnością rozpatrzy skargę".

"Co do zasady, przyjmowanie pacjentów w ramach środków publicznych pochodzących z NFZ po godzinach pracy lekarza nie powinno mieć miejsca i jest sprzeczne z etyką lekarską" - informuje nas Olga Rasińska, rzecznik Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie.

Jak informuje dalej: "jeśli OROZ (Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej) stwierdzi, że zaistniały nieprawidłowości, skieruje do Okręgowego Sądu Lekarskiego wniosek o ukaranie lekarki".

Informacje o tym, w jaki sposób sąd lekarski może ukarać lekarza za naruszenie etyki zawodowej, znajdują się w Ustawie o izbach lekarskich w art. 83. Sąd lekarski może orzekać następujące kary: upomnienie, nagana, kara pieniężna, zakaz pełnienia funkcji kierowniczych w jednostkach organizacyjnych ochrony zdrowia na okres od roku do pięciu lat, ograniczenie zakresu czynności w wykonywaniu zawodu lekarza na okres od sześciu miesięcy do dwóch lat, zawieszenie prawa wykonywania zawodu na okres od roku do pięciu lat oraz pozbawienie prawa wykonywania zawodu, o którym mowa w art. 5 zadania samorządu lekarzy pkt 3-3c.

Skargi i presja NFZ. To dopiero początek

Jak wynika z anonimowych relacji samych lekarzy, część środowiska lekarskiego jest oburzona tym, co ujawniła na temat swojej działalności Mama Ginekolog.

Wciąż czekamy na stanowisko Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM, w którym pracuje Nicole Sochacki-Wójcicka (jako lekarz w trakcie specjalizacji). Wysłaliśmy w tej sprawie pytania do UCZKiN. Według naszych informacji do UCZKiN, OIL i NIL wpływają setki skarg ze strony kobiet (i nie tylko) na Mamę Ginekolog. Stanowisko w tej sprawie jest zatem jedynie kwestią czasu.

Reakcji UCZKiN domaga się kierownictwo Narodowego Funduszu Zdrowia. "Nie ma zgody na przyjmowanie koleżanek i rodziny poza kolejnością w ramach kontraktu z NFZ. W trybie pilnym żądamy wyjaśnień od Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM, gdzie przyjmuje Mama Ginekolog. Nie ma lepszych i gorszych pacjentów" - poinformował NFZ w mediach społecznościowych.

Tak zdecydowanej reakcji NFZ być może nie byłoby, gdyby nie presja mediów, a przede wszystkim osób aktywnych w social mediach. O działalności Sochacki-Wójcickiej piszą na Instagramie m.in. Wioletta Pyzik, Kinga Szostko, Maja Staśko i Jan Śpiewak. "Bez cienia zażenowania chwali się w środkach masowego przekazu, że przyjmuje w publicznej placówce swoich bliskich i koleżanki, drwiąc przy tym z osób, które takiej możliwości nie mają. W świetle tego, że NFZ ma limity na badania, a ww. osoba wykonuje je 'po znajomości’, obawiam się, że ktoś potrzebujący może nie otrzymać należytej pomocy" - pisała na temat działalności Mamy Ginekolog Pyzik, blogerka znana w sieci jako Niewyparzona Pudernica.

Według informacji Wirtualnej Polski w sprawę zaangażował się także Marek Dudziński, szef gabinetu ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Ministerstwo Zdrowia podało dalej wpis NFZ z komunikatem ws. Mamy Ginekolog.

O dalszych krokach i nowych faktach w tej sprawie będziemy informować na bieżąco.

Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: michal.wroblewski@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie
Incydent pod biurem PO. Sprawca zatrzymany.
Incydent pod biurem PO. Sprawca zatrzymany.
Rekord pobity. Fundacja o. Rydzyka zgarnia miliony
Rekord pobity. Fundacja o. Rydzyka zgarnia miliony
Program Daniela Nawrockiego. Są dane
Program Daniela Nawrockiego. Są dane
Początek tygodnia zupełnie inny niż kolejne dni. Znów zrobi się ciepło
Początek tygodnia zupełnie inny niż kolejne dni. Znów zrobi się ciepło
Partia prezydencka pod patronatem Nawrockiego? Polacy zabrali głos
Partia prezydencka pod patronatem Nawrockiego? Polacy zabrali głos
Zmiany w Polsacie. Żona Solorza odwołana
Zmiany w Polsacie. Żona Solorza odwołana
Trump się wypiera. "Nigdy o tym nie rozmawialiśmy"
Trump się wypiera. "Nigdy o tym nie rozmawialiśmy"
Trump naciskał na Zełenskiego. Media ujawniają nowe szczegóły
Trump naciskał na Zełenskiego. Media ujawniają nowe szczegóły
Nowe uprawnienia dla brytyjskiej armii. Chodzi o drony
Nowe uprawnienia dla brytyjskiej armii. Chodzi o drony
"Ukraina nie zrezygnuje". Porównali zajęty przez Rosję obszar do Polski
"Ukraina nie zrezygnuje". Porównali zajęty przez Rosję obszar do Polski
Macron: sprawcy kradzieży w Luwrze staną przed sądem
Macron: sprawcy kradzieży w Luwrze staną przed sądem
Kradzież klejnotów w Luwrze. Śledczy mają podejrzenia
Kradzież klejnotów w Luwrze. Śledczy mają podejrzenia