NFZ: każde wezwanie pomocy medycznej jest uzasadnione
To nie pacjenci będą musieli decydować czy i dlaczego mają wezwać pogotowie lub lekarza rodzinnego - uważa Aneta Styrnik, rzeczniczka Narodowego Funduszu Zdrowia. "Rolą pacjenta jest tylko powiadomienie o swoich potrzebach, czy to pogotowie, czy swojego lekarza" - napisała w oświadczeniu.
09.12.2003 | aktual.: 09.12.2003 13:29
W komunikacie czytamy, że każde wezwanie pomocy medycznej jest uzasadnione, a decyzja czy stan chorego wymaga wyjazdu karetki pogotowia czy porady lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, nie należy do pacjenta. Jak napisała rzeczniczka, decyzja ta należy do "wykwalifikowanych pracowników służby zdrowia". Jak powtórzyła, pacjenci nie będą płacić za wezwanie karetki.
Profesor Jerzy Karski, krajowy konsultant do spraw medycyny ratunkowej, powiedział w "Sygnałach Dnia" w Polskim Radiu, że o wyjeździe karetki pogotowia do chorego decydować powinien dyspozytor. Krajowy konsultant do spraw medycyny ratunkowej zapewnił, że od pierwszego stycznia, nic się nie zmieni w pogotowiu ratunkowym.
Prof. Karski uważa, że w obecnym systemie nieralna jest sytuacja w której pogotowie jeździłoby tylko do wypadków oraz chorych, ktorych życie jest zagrożone, a pozostałe przypadki obsługiwali lekarze rodzinni. "W obecnym systemie organizacyjnym jest to niemożliwe. Jest to do spełnienia jedynie w warunkach wielkomiejskich" - powiedział Karski.
Jak napisała Styrnik w komunikacie, "tak jak to jest obecnie, do nagłych, ciężkich zachorowań, wypadków, porodów, ciężkiego pogorszenia stanu zdrowia, będziemy wzywać pogotowie. We wszystkich pozostałych sytuacjach, kiedy potrzebujemy pomocy lekarskiej, będziemy mogli zwracać się do naszego lekarza".
