Świat"New York Post": Trump oszukuje nawet w golfa

"New York Post": Trump oszukuje nawet w golfa

Donald Trump spędza na grze w golfa więcej niż jakikolwiek prezydent przed nim. Ale jest też największym oszustem - wynika z nowej książki. Jej fragmenty opublikował tabloid "New York Post".

"New York Post": Trump oszukuje nawet w golfa
Źródło zdjęć: © East News | Face to Face/REPORTER
Oskar Górzyński

Odkąd Donald Trump objął władzę nieco ponad dwa lata temu, pola golfowe odwiedził już 164 razy. Na swoich polach - posiada ich 14 - przyjmuje zagranicznych przywódców. W golfa gra w czasie wolnym, w czasie pracy, a nawet w Białym Domu, gdzie zainstalował sobie specjalny symulator. Jego miłość do gry nie przeszkadza mu jednak w nagminnym oszukiwaniu.

Tak przynajmniej twierdzi Rick Reilly, autor książki "Commander in Cheat: How Golf Explains Trump” ("Dowódca-oszust. Jak golf tłumaczy Trumpa").

"Powiedzieć, że Donald Trump oszukuje to jak powiedzieć, że Michael Phelps pływa. Oszukuje na najwyższym poziomie. Oszukuje, kiedy ludzie patrzą i kiedy nie patrzą. Oszukuje, bo tak właśnie gra w golfa. Jeśli grasz z nim w golfa, bądź pewny, że będzie oszukiwał" - pisze autor cytowany przez tabloid "New York Post".

Książka Reilly'ego opiera się na relacjach ludzi, którzy byli golfowymi partnerami miliardera. Także samego autora, który grał z Trumpem jako dziennikarz pisma "Sports Illustrated". O swoich doświadczeniach mówią zarówno zawodowi gracze, jak i celebryci jak aktor Samuel L. Jackson czy bokser Oscar de la Hoya.

Metody przez Trumpa nie są szczególnie wyszukane. Pomaga mu w tym jego caddy (pomocnik), który ustawia piłkę w pożądanym miejscu.

- Niezależnie od tego, jak głęboko w las pośle piłkę Trump, zawsze znajdujemy ją na środku pola, kiedy dojedziemy na miejsce - wspomina Suzann Pettersen, norweska zawodowa golfistka.

Biznesmen nie ogranicza się jednak do poprawiania własnych uderzeń. Psuje też uderzenia innych. W jednym z przytoczonych przypadków komentator Mike Tirico wspomina, że oddał strzał życia, umieszczając za jednym razem piłkę tuż przy dołku. Ale kiedy dotarł na miejsce, odnalazł ją 50 metrów dalej.

Partnerzy Trumpa narzekają też, że prezydent ma w nosie zasady sportowej etykiety: nie zdejumuje czapki, nie podaje ręki wygranemu i podjeżdża wózkiem pod sam dołek.

Autor książki przyznaje jednak, że Trump jest dobrym graczem na swój wiek. Zdziwiony umiejętnościami Trumpa był Tiger Woods, legenda sportu. Dlaczego więc oszukuje?

"Golf jest jak szorty kolarskie. Pokazuje wiele o mężczyźnie" - konkluduje Reilly.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (79)