Neumann o sondażach: Protesty są też po to, by otworzyć oczy elektoratowi PiS
W sondażu przeprowadzonym na zlecenie Wirtualnej Polski Polacy odpowiedzieli na pytanie o to, czy w świetle orzeczenia TK obawiają się wyjścia Polski z Unii Europejskiej. Taką obawę zadeklarowało 38,7 proc. badanych, a 45,4 proc respondentów nie widzi powodów do niepokoju. O komentarz do tych wyników poprosiliśmy posła PO Sławomira Neumanna. Jego zdaniem, nie można tej kwestii rozpatrywać w oparciu o sondaże. - Dzisiaj możliwość wyprowadzenia Polski z UE polega na decyzji jednego człowieka na Nowogrodzkiej i przeprowadzeniu głosowania nocnego, bo wystarczy 231 głosów do tego, żeby wyjść z UE - powiedział. - Poszliśmy wczoraj na tę manifestację właśnie po to, by głośno krzyczeć, że Polska jest w niebezpieczeństwie, że jesteśmy zagrożeni możliwym wyjściem z UE - dodał. W ocenie Neumanna tylko człowiek "który zakłada sobie klapki na oczy" nie widzi tego, jak daleko posunął się PiS od 2015 roku. - Jestem przekonany, że większa część elektoratu PiS, to są ludzie, którzy nie wyobrażają sobie wyprowadzania Polski z UE i ten wczorajszy sprzeciw, te protesty były też skierowane do nich, żeby im otworzyć oczy, żeby oni zmusili PiS i Jarosława Kaczyńskiego, żeby zawrócił z tej szaleńczej drogi - stwierdził.