Neumann kpi z Mazurek. "Powiedziałbym tu coś o blondynkach"
Poseł PO Sławomir Neumann postanowił zaatakować Beatę Mazurek jej własną bronią. Podczas dyskusji na Twitterze przypomniał jej sławetną wypowiedź o "blondynce", do której należy mieć "dużo cierpliwości".
Rzeczniczka PiS Beata Mazurek i rzecznik PO Jan Grabiec spierali się na Twitterze o sprawę pobicia byłego radnego PiS ze Szczecina. Zdaniem Mazurek, do aktu agresji wobec byłego radnego doprowadziła retoryka, którą wobec PiS stosuje Platforma.
"Pani Beato nie jesteśmy w stanie Pani powstrzymać, może prezes Jarosław Kaczyński da radę albo Joachim Brudziński czy Ryszard Terlecki? Proszę do nich się zwrócić" - ironizował.
W odpowiedzi rzeczniczka PiS oskarżyła go o pogardliwy stosunek do kobiet i brak kultury osobistej. "Proponuję sprawdzić w słowniku znaczenie słowa 'kultura'" - odparła Beata Mazurek. "Cóż, powiedziałbym tu coś o blondynkach, ale to Pani jest w tym ekspertką" - napisał Neumann.
Poseł PO nawiązał do słów Mazurek z 25 kwietnia. Wówczas posłanka Platformy Obywatelskiej Krystyna Skowrońska zwróciła uwagę wicemarszałek Sejmu, na jej zdaniem, niesprawiedliwe zachowanie Mazurek. - Chciałam powiedzieć, że pani różnie traktuje posłów z PiS i innych - stwierdziła.
- Mam dużo cierpliwości i wyrozumiałości dla pani, szczególnie dla takich blondynek jak pani - odpowiedziała Beata Mazurek. Jej słowa były szeroko komentowane przez polityków i publicystów.
Zobacz także: "Kompletna żenada". Ostre słowa o Beacie Mazurek
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
